Rolnicy zaostrzają protesty. Minister Sawicki: niepotrzebne i niezrozumiałe

Niepotrzebne i niezrozumiałe - tak minister rolnictwa Marek Sawicki określa kolejne protesty rolniczych związkowców. Przez kilka godzin blokowali oni tory kolejowe w Borkach-Kosiorkach nieopodal Siedlec.

2015-02-27, 14:14

Rolnicy zaostrzają protesty. Minister Sawicki: niepotrzebne i niezrozumiałe

Posłuchaj

Przewodniczący rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski: w przyszłym tygodniu możliwe blokady dróg w całym kraju (AIR)
+
Dodaj do playlisty

Polityk PSL podkreśla, że główne postulaty manifestującej grupy są w trakcie realizacji. W parlamencie trwają prace nad ustawami regulującymi kwestie: ochrony ziemi przed nabywaniem jej przez cudzoziemców czy bezpośredniej sprzedaży produktów przetworzonych.
Szef resortu rolnictwa przypomina, że zrealizowano już część innych postulatów: między innymi zwiększono fundusze przeznaczane na rekompensaty za szkody łowieckie. Dodatkowo Komisja Europejska zezwoliła na dopłaty do przechowywania wieprzowiny i możliwość rozłożenia na raty kar za przekroczenie limitów w produkcji mleka. Z trzeciej już transzy unijnej pomocy skorzystają również hodowcy owoców i warzyw.

Związkowcy na poniedziałek zapowiadają kolejny protest

Związkowcy zapowiadają jednak, że to nie koniec protestów. W poniedziałek mają pojawić się przed resortem rolnictwa.

Jak powiedział na antenie Polskiego Radia 24 przewodniczący rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski, jeżeli rząd nie przystanie na postulaty rolników, to w przyszłym tygodniu będą kolejne blokady torów.
Tymczasem rozmowy przedstawicieli ministerstwa rolnictwa z organizacjami rolniczymi, które wyraziły wolę dialogu z władzą, zaowocowały już pierwszymi ustaleniami. Dotyczą one niektórych postulatów, między innymi wypłaty odszkodowań za straty spowodowane przez dziki. Niewielka grupa rolników, w tym Sławomir Izdebski, nie bierze udziału w negocjacjach. Izdebski kilkukrotnie wychodził z rozmów w ministerstwie po krótkim czasie.

"Zielone miasteczko" w Warszawie
Od kilkunastu dni rolnicy z OPZZ i Solidarności Rolników Indywidualnych protestują w "zielonym miasteczku" przed Kancelarią Premiera w Warszawie. Deklarują, że zostaną przed KPRM co najmniej do 10 marca.

Protesty rolników w Warszawie będą trwać co najmniej do 10 marca >>>

REKLAMA

Czego domagają się protestujący?
19 lutego w Warszawie odbyły się dwie manifestacje rolników z NSZZ Rolników Indywidualnych "Solidarność" i OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych. Uczestniczyło w nich kilka tysięcy osób. Naprzeciwko KPRM w al. Ujazdowskich protestujący rozstawili namioty. Rolnicy domagają się odszkodowań za straty w uprawach spowodowane przez dziki, interwencji na rynkach wieprzowiny i mleka oraz zakazu sprzedaży ziemi cudzoziemcom. Rolnicy wyznaczyli nocne dyżury przed KPRM.

Rolnicy protestowali pod KPRM.

Źródło: TVN24/x-news

Szef rolniczej "S" przypomniał w poniedziałek, że związek ma zgodę na protest do końca lutego i zapowiedział, będzie starał się o jego przedłużenie do 10 marca.

REKLAMA

IAR/PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej