Kończy się akcja promocyjna wołowiny QMP. Czy odniosła skutek?
Prawie 36 kg wieprzowiny i 27 kg drobiu zjada rocznie statystyczny Polak, a wołowiny niecałe 2 kg. Wołowina, której konsumpcja przez ostatnie lata systematycznie spadała, była postrzegana jako mięso drogie, trudne i czasochłonne w przygotowaniu. Producenci wołowiny prawie przez trzy lata prowadzili kampanię promocyjną wołowiny wysokiej jakości, ze znakiem QMP, aby zmienić te wyobrażenia.
2015-09-28, 11:35
Posłuchaj
Prof. Agnieszka Wierzbicka ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie, współautorka systemu QMP, podkreśla, że dobrze, że taka akcja informacyjna o wołowinie ze znakiem jakości QMP została w ogóle przeprowadzona wśród konsumentów. Jak zaznacza zwiększyła ona bowiem nie tylko świadomość, ale i konsumpcję tego mięsa.
- Wierzę, że popyt na to mięso zacznie wzrastać – mówi prof. Agnieszka Wierzbicka.
Jak podkreśla ekspertka, produkcja polskiej wołowiny również wzrasta.
- Z eksportu wołowiny ponad miliard euro jest wartości dodanej – wyjaśnia prof. Agnieszka Wierzbicka.
REKLAMA
85 proc. produkcji wołowiny na eksport
Jak dodaje Jerzy Wierzbicki, prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego, ok. 15 proc. produkcji wołowiny jest konsumowane w Polsce, a 85 proc. jest eksportowane.
- Główne kierunki to Niemcy, Włochy, Hiszpania. Rośnie rynek francuski. Istotnym odbiorcą jest też Holandia – wymienia gość radiowej Jedynki.
Jak zapewniają zaś producenci wołowiny i kucharze, mięso to można łączyć ze wszystkim: z warzywami, owocami, rybami, owocami morza, innymi gatunkami mięsa, a także z nabiałem, nie wspominając o ziołach i przyprawach.
Aleksandra Tycner, awi
REKLAMA
REKLAMA