Marek Sawicki: jeśli ZUS będzie niewydolny, możliwe emerytury obywatelskie

Nie ma pewności, czy w przyszłości system ZUS-owski, mimo reformy podwyższającej wiek emerytalny, będzie nadal wydolny - mówi minister rolnictwa Marek Sawicki. Nie wyklucza, że w tej sytuacji potrzebne byłyby tzw. emerytury obywatelskie, "gdzie państwo gwarantuje pewne minimum".

2015-09-30, 13:00

Marek Sawicki: jeśli ZUS będzie niewydolny, możliwe emerytury obywatelskie
Minister Rolnictwa Marek Sawicki. Foto: Wikimedia Commons, StagiaireMGIMO

Minister zapowiada, też, że dopóki współrządzi PSL, system ubezpieczenia emerytalno-rentowego dla rolników - KRUS - będzie oddzielny od ZUS. Sprzeciwia się też wprowadzeniu podatku dochodowego dla rolników, ze względu - jak mówi - na wysokie koszty jego obsługi. Minister zaznaczył, że nie oznacza to, że systemu KRUS nie trzeba modyfikować. - Co do tego jesteśmy otwarci - zapewnił.

- Jeżeli chodzi o ubezpieczenia zdrowotne, to jeżeli poziom dochodów będzie przybliżał się do średniej dochodów ludności pozarolniczej, to warto o tym rozmawiać. Są dzisiaj takie gospodarstwa, w których zarówno składka na ubezpieczenie emerytalno-rentowe jak i składka na ubezpieczenie zdrowotne do KRUS są wyższe niżby miały w ZUS - dodał Sawicki. Dodał, że takie obciążenia mają duże gospodarstwa powyżej 300 hektarów.

- Zastanawiam się chociażby nad taką koncepcją, gdzie KRUS byłaby raczej systemem zbierającym opłaty, jeżeli chodzi o system rolny, natomiast sprawa dystrybucji środków, wypłaty emerytur i rent mogłaby odbywać się na warunkach podobnych jak w ZUS, co będzie oznaczało, że i poziom uposażenia będzie wyższy - mówił Sawicki. Podkreślił jednak, że nie ma pewności, czy system ZUS-owski będzie nadal systemem wydolnym.

- Nie mam do końca pewności, czy system ZUS-owski w tym kształcie, w jakim go w tej chwili mamy, nawet po tej reformie emerytalnej (podwyższającej wiek emerytalny - przyp. red.), będzie nadal systemem wydolnym, czy jednak nie będziemy sięgali do wzoru KRUS-owskiego, do wzoru kanadyjskiego, czy szwedzkiego i dyskutowali o takim obywatelskim systemie, gdzie państwo gwarantuje pewne minimum (emerytury- przyp. red.), a obywatel później decyduje o tym, co więcej - powiedział Sawicki.

"Jestem przeciwnikiem wprowadzenia podatku dochodowego w rolnictwie"

Minister zapytany o podatki w rolnictwie i o to, czy rolnicy powinni płacić PIT, zauważył, że już teraz rolnicy, którzy korzystają ze wsparcia w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich, mają obowiązek prowadzenia uproszczonej rachunkowości. - Trzeba sobie jasno powiedzieć, że jestem przeciwnikiem wprowadzenia podatku dochodowego w rolnictwie z prostej przyczyny: koszty administrowania tym podatkiem będą wyższe niż (w przypadku) podatku rolnego, a przychody zdecydowanie mniejsze - powiedział Sawicki.

PAP, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej