Polska walczy o utrzymanie cen cukru: zablokowała jego dodatkowy import na unijny rynek
Komisja Europejska zrezygnowała z dodatkowego importu cukru. Unijny komisarz ds. rolnictwa Phil Hogan w środę wycofał się z tej decyzji - poinformował w czwartek resort rolnictwa w komunikacie.
2017-04-27, 14:05
Projekt rozporządzenia w tej sprawie miał być w czwartek głosowany podczas posiedzenia Komitetu ds. Wspólnej Organizacji Rynków Rolnych, ale komisarz Hogan wydał w środę oświadczenie o wycofaniu się z tej decyzji.
Polska była przeciwna zwiększeniu importu po obniżonych stawkach
Wcześniej list w tej sprawie napisał do Hogana minister rolnictwa Krzysztof Jurgiel "Jestem przeciwny planowanemu przez Komisję Europejską zwiększeniu podaży cukru na rynek unijny poprzez umożliwienie dodatkowego importu w roku gospodarczym 2016/2017 po obniżonej stawce celnej" – napisał Jurgiel, wyrażając swoją dezaprobatę dla takich działań.
Po zniesieniu kwot produkcyjnych wzrośnie produkcja cukru w UE
Jurgiel zwrócił uwagę, że "w związku ze zniesieniem kwot produkcyjnych od 1 października 2017 roku producenci cukru zwiększyli kontraktację buraków pod produkcję w kampanii 2017/2018", co oznacza, iż produkcja cukru w Unii wzrośnie.
Dlaczego Polska nie chce dodatkowego importu cukru do UE
Zdaniem ministra, podstawowym źródłem zaopatrzenia unijnego rynku powinna być produkcja cukru z buraków uprawianych w UE. W pierwszej kolejności należy zagospodarować cukier pozakwotowy (wyprodukowany ponad przyznany limit), który jak nakazują przepisy - trzeba wyeksportować poza Unię.
Szef resortu rolnictwa podkreślił, że "produkcja cukru z buraków w wielu państwach członkowskich jest strategicznym działem sektora żywnościowego o dużym znaczeniu nie tylko gospodarczym, ale także środowiskowym i społecznym".
Polska jest trzecim po Francji i Niemczech producentem cukru w UE.
PAP, jk
REKLAMA