Minister Telus: Polska przesłała KE część danych uzasadniających zakaz importu z Ukrainy

- Polska nie zrezygnuje z wprowadzonego zakazu importu żywności z Ukrainy, dopóki jej postulaty nie zostaną spełnione przez Komisję Europejską - zapowiedział w Luksemburgu minister rolnictwa Robert Telus.

2023-04-25, 20:13

Minister Telus: Polska przesłała KE część danych uzasadniających zakaz importu z Ukrainy
Polska apeluje do KE o budowanie korytarzy solidarnościowych dla produktów rolnych z Ukrainy.Foto: New Africa/ Shutterstock

Dzisiejsze rozmowy pięciu krajów, w tym Polski, z Komisją, które dotyczyły rozwiązania problemu nadmiernego importu z Ukrainy, zakończyły się bez porozumienia. Bruksela proponuje rozwiązania na poziomie unijnym, które mają zastąpić te wprowadzone jednostronnie przez państwa sąsiadujące z Ukrainą, w tym przez Polskę.

Gwarancje dla polskich rolników

- My nie zrezygnujemy w tym momencie z naszych działań, które podjęliśmy, gdy nie dostaniemy odpowiednich narzędzi, które zagwarantują to, że polski rolnik będzie bezpieczny, jeżeli chodzi o sprawy dotyczące handlu, napływu towarów z Ukrainy do Polski - powiedział minister rolnictwa Robert Telus.

Polska wraz z Bułgarią, Rumunią, Słowacją i Węgrami chce przede wszystkim rozszerzenia listy produktów objętych zakazem importu z Ukrainy. Na razie Komisja przystała na jeden postulat - dopisała do listy olej słonecznikowy.

Czytaj także:

Pierwotnie proponowała objęcie blokadą importu pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Pięć krajów chce też, by zakazy obowiązywały do końca roku, a nie do czerwca, jak proponuje Komisja.

Posłuchaj

Posłuchaj

Minister Rolnictwa Robert Telus o rozmowach pięciu krajów, w tym Polski, z KE, które dotyczyły rozwiązania problemu nadmiernego importu z Ukrainy, (IAR/Beata Płomecka) 0:25
+
Dodaj do playlisty

Te państwa domagają się także zwiększenia finansowego wsparcia dla rolników, którzy ucierpieli w związku z nadmiernym importem z Ukrainy. Komisja w ramach drugiego pakietu pomocowego zaproponowała 100 milionów euro, pięć krajów uważa, że to za mało.

REKLAMA

IAR/Beata Płomecka/PR24/akg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej