Janusz Piechociński: odwołanie prezesa Kompanii Węglowej ma "potrząsnąć" menedżerami. "Taras włożył kij w mrowisko"

Odwołanie prezesa Kompanii Węglowej Mirosława Tarasa ma potrząsnąć menedżerami, nie tylko w Kompanii Węglowej i pokazać im, że są odpowiedzialni za każde słowo i działanie - powiedział dziennikarzom wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński.

2014-11-23, 11:05

Janusz Piechociński: odwołanie prezesa Kompanii Węglowej ma "potrząsnąć" menedżerami. "Taras włożył kij w mrowisko"
Siedziba Kompanii Węglowej w Katowicach. Foto: Wikipedia/Kris D from Metropolia Silesia, Upper

Posłuchaj

Janusz Piechociński uzupełnił, że iskrzyło nie tylko między reprezentacją społeczną a prezesem. Wskazał na ostatnie publiczne wypowiedzi szefa węglowej spółki.
+
Dodaj do playlisty

- Ostatnio nie tylko iskrzyło pomiędzy reprezentacją społeczną, a prezesem (Tarasem - PAP), ale także w kilku wystąpieniach publicznych pan prezes istotnie włożył kij w mrowisko. Bo kiedy okazało się, że wariant pozyskania euroobligacji jest wyjątkowo kosztowny i niezamknięty, no to zasygnalizowanie, że w grudniu zagrożone są świadczenia pracownicze, wywołało pewne emocje - powiedział Piechociński, który przebywa z wizytą w stolicy Kazachstanu - Astanie.

- Odwołanie prezesa Tarasa ma potrzasnąć strukturą menedżerską, nie tylko w Kompanii Węglowej, i pokazać, że także na poziomie menedżerskim jesteśmy odpowiedzialni za każde słowo, każde działanie, każdy komentarz - dodał. 

Przypomniał, że rząd niedawno powołał pełnomocnika w randze sekretarza stanu w resorcie gospodarki, który ma zająć się restrukturyzacją górnictwa węgla kamiennego. - Pan Kowalczyk dostał swobodę, jeśli chodzi o kadry - podkreślił.

Rada nadzorcza odwołała prezesa

Taras został odwołany przez radę nadzorczą spółki w piątek. Został wybrany na prezesa KW 26 kwietnia br., po przeprowadzonym konkursie. Po jego odwołaniu - w tajnym głosowaniu, jednogłośnie - rada powierzyła koordynację prac zarządu obecnemu wiceprezesowi ds. pracy Piotrowi Rykale.

Decyzje te zapadły podczas piątkowego posiedzenia, na którym rada m.in. przeanalizowała sytuację ekonomiczno-finansową KW oraz działania zarządu na rzecz poprawy płynności finansowej i naprawy spółki.

Związkowcy żądają natychmiastowego odwołania prezesa Kompanii Węglowej. Za "restrukturyzację trupa"

REKLAMA

Wcześniej związkowcy z KW przez kilka dni okupowali siedzibę firmy. Jak podawali, powodem rozpoczęcia protestu stała się informacja zarządu o braku pieniędzy na grudniowe wypłaty oraz niepozyskaniu środków na finansowanie kluczowych elementów planu naprawczego. Okupację związkowcy zawiesili po wtorkowym spotkaniu z premier Ewą Kopacz w Warszawie. Otrzymali tam m.in. gwarancję wypłaty wynagrodzeń i zapowiedź nowego programu naprawczego.

TVP/x-news

Od kilku miesięcy Kompania Węglowa boryka się z wielkimi problemami finansowymi. Jak informował w połowie września Taras, spośród 14 jej kopalń rentowność utrzymywały trzy. Wynik finansowy po sześciu miesiącach wyniósł minus 342,3 mln zł, wobec 228,7 mln zł straty przed rokiem.

REKLAMA

PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej