Blackout: czy grożą nam wyłączenia prądu tego lata?

Posłuchaj

Dlaczego Blackout, oznaczający wyłączenia prądu raczej w tym roku nam nie grozi, o tym w radiowej Jedynce w audycji Justyny Golonko z Naczelnej Redakcji Gospodarczej Polskiego Radia.

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Przypomnijmy, że w sierpniu ubiegłego roku ograniczono dużym odbiorcom pobór prądu.

Sytuacja może się powtórzyć tego lata

̶ W tym roku taka sytuacja, jeśli upały będą się utrzymywać, może się powtórzyć - mówi Daria Kulczycka, dyrektorka departamentu energii i zmian klimatu Konfederacji Lewiatan.

Jak przypomina, już trudne momenty były w czerwcu tego roku.

Wszystko zależy od tego czy będą upały

I podkreśla, że cały system zależy od temperatur powietrza, w rzekach, do tego dochodzą kłopoty z przesyłaniem energii – jeśli są upały, to sieci z powodów fizycznych mają mniejsze możliwości.

̶  Takie momenty trudne mogą się zdarzyć każdego lata – mówi ekspertka.

Sektor energetyczny lepiej przygotowany do tego sezonu letniego

Ale choć wielu przedsiębiorców z obawą patrzy na prognozy pogody - to jednak, zdaniem dr Macieja Sokołowskiego z Instytutu Analiz, Badań i Certyfikacji, nasz sektor energetyczny przygotował się do sezonu letniego i wyłączeń być nie powinno.

Więcej mocy, możliwość importu prądu, inaczej prowadzone remonty bloków energetycznych

 Jak podkreśla, oddano do użytku nowe jednostki wytwórcze, i mocy jest trochę więcej niż w ubiegłym roku.

̶  Jednocześnie inaczej rozłożono remonty – elektrownie jednocześnie pracują, a nie są ostawione, a po trzecie są większe możliwości jeśli chodzi o import – mamy podpisaną umowę z operatorem ukraińskim, funkcjonuje most energetyczny Polska-Litwa – mówi ekspert.

 Za kilka lat, bez OZE, mogą być jednak problemy

Sytuacja jest lepsza ale to nie oznacza, że w dalszej perspektywie nie pojawią się problemy z dostawą energii elektrycznej i dlatego potrzebne są dalsze inwestycje w nowe bloki energetyczne.

Jak zauważa ekspert, możemy mieć problemy energetyczne w perspektywie 2020 roku.

̶  Dlatego powinniśmy otwierać się na odnawialne źródła energii – mówi. 

Musi być lepsza komunikacja dostawca-odbiorca

Zgadza się z tym Daria Kulczycka, z Konfederacji Lewiatan. Jej zdaniem potrzebne są nowe inwestycje ale też zmiany w instrumentach prawnych i rynkowych dla odbiorców i dostawców energii

̶ Trzeba zmieniać umowy dotyczące dostaw prądu i to tak, aby pozwalały one bezpiecznie zmniejszać zapotrzebowanie na energię elektryczną, to muszą być wypracowane sprawdzone metody komunikacji między dostawcą a odbiorcą energii – mówi ekspertka. 

Po to, by odbiorcy energii-przedsiębiorcy z wyprzedzeniem mogli się dowiedzieć, że może dojść do wyłączenia prądu...

Bo na brak takiej szybkiej informacji narzekali właśnie w ubiegłym roku.

 Justyna Golonko, jk