Niemcy też chcą kupować od USA skroplony gaz ziemny. Wybudują dwa terminale LNG
Niemcy zamierzają rozszerzyć krąg swych dostawców gazu ziemnego, w czym rolę mógłby odegrać również skroplony gaz ziemny (LNG) ze Stanów Zjednoczonych - oświadczył we wtorek niemiecki minister gospodarki Peter Altmaier.
2019-02-12, 21:17
Posłuchaj
− Dzięki LNG moglibyśmy sprowadzać gaz od jeszcze większej liczby oferentów i w ten sposób dodatkowo zwiększyć nasze bezpieczeństwo zaopatrywania - w każdym razie musiałoby to być realizowane po konkurencyjnych cenach - powiedział Altmaier na poświęconej tematyce LNG konferencji niemieckich i amerykańskich przedsiębiorstw, którą zorganizowano w siedzibie resortu w Berlinie.
Niemcy chcą wybudować dwa terminale LNG
Według ministra, w tym celu należy zbudować w północnych Niemczech przy wsparciu finansowym państwa co najmniej dwa terminale LNG, a decyzja o ich lokalizacji zapadnie w najbliższych tygodniach.
O inwestycję taką ubiegają się Brunsbuettel przy wylocie Kanału Kilońskiego do ujścia Łaby, położone wyżej nad Łabą Stade i będące największym niemieckim portem naftowym Wilhelmshaven. W każdym z tych trzech miast utworzono już odpowiednie prywatne konsorcja.
Altmaier zapewnił, że budowa terminali uzyska "istotne" wsparcie z budżetu państwa, ale konkretnych kwot nie wymienił. Jak jednocześnie zapowiedział, operatorzy sieci przesyłowej gazu zostaną zobowiązani do przyłączenia terminali LNG do infrastruktury gazociągów dalekodystansowych.
Niemcy będą potrzebowali więcej gazu – zamykają elektrownie atomowe i węglowe
Według ministra, zapotrzebowanie niemieckiej energetyki na gaz ziemny w najbliższych latach wzrośnie w związku z wyłączeniem do 2022 roku wszystkich elektrowni atomowych oraz - jak przewiduje to rządowa koncepcja - zamknięciem do roku 2038 roku wszystkich elektrowni węglowych.
Ponadto w Europie spada wydobycie gazu - na przykład w Holandii, na którą przypada na razie około jednej piątej niemieckiego importu. Większość zużywanego w Niemczech gazu pochodzi z Rosji i z Norwegii, a niewielka część ze złóż krajowych.
Amerykański gaz celuje w Europę
Wiceminister energetyki USA Dan Brouillette podkreślił na berlińskiej konferencji, że jego kraj mógłby zaspokajać znaczną część europejskiego popytu na gaz. Według niego w najbliższych latach w efekcie zwiększenia potencjału wydobywczego ceny gazu na amerykańskim rynku wyraźnie spadną, a spodziewać się należy także obniżenia kosztów transportu.
PAP, jk
REKLAMA
REKLAMA