Koniec z tanią ropą? Goldman Sachs prognozuje solidne zwyżki
Era taniej ropy naftowej, której ceny hamował mniejszy popyt związany z ograniczeniami wynikającymi z pandemii wydaje się dobiegać końca. Analitycy Goldman Sachs prognozują, że w ciągu najbliższych miesięcy ropa Brent zdrożeje do 70 dolarów za baryłkę. Dzisiaj za ten surowiec trzeba zapłacić ok. 60 dolarów.
2021-02-22, 12:01
Analitycy Goldman swoje szacunki uzasadniają faktem, że popyt na ropę będzie przewyższać jej podaż z krajów OPEC plus, produkcję z łupków i dostawy z Iranu.
Ropa już drożeje: jej cena w kontraktach terminowych na marzec wynosi ok. 60 dol., a na kwiecień – ok. 64 dol. za baryłkę
Już dzisiaj ropa naftowa na giełdzie paliw w USA zyskuje ponad 1 proc., a Brent na ICE drożeje o 1,4 proc. Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na marzec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 59,96 USD, wyżej o 1,22 proc.
Ropa Brent w dostawach na kwiecień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 63,79 USD za baryłkę, wyżej o 1,40 proc.
Powiązany Artykuł
Raport OPEC: jak zmieni się rynek ropy naftowej do 2045 r. pod wpływem koronawirusa i elektromobilności
W USA wznawiana jest produkcja, OPEC chcą utrzymać produkcję na obecnym poziomie, Rosje myśli o jej zwiększeniu
REKLAMA
Tymczasem w USA powoli wznawiana jest produkcja ropy po przerwie wywołanej rekordowo niskimi temperaturami i zakłóceniami w dostawach energii w Teksasie.
Tymczasem do swojego marcowego posiedzenia przygotowują się kraje OPEC+ - na razie Arabia Saudyjska i Rosja, najważniejsi gracze w tym sojuszu, mają różne opcje dotyczące zwiększenia podaży ropy na rynku w kwietniu.
Według doniesień delegatów na spotkanie OPEC+, Arabia Saudyjska chce utrzymać produkcję ropy na stałym poziomie, podczas gdy Moskwa wskazuje, że wolałaby kontynuować podwyżkę dostaw surowca.
Stąd, jak wskazuje Warren Patterosn, szef strategii towarowej w ING Bank NV, ceny ropy będą ulegać większej zmienności w najbliższych dniach.
- Rynek dostanie więcej informacji jak pracują amerykańskie rafinerie po przerwie wywołanej mroźną pogodą, a do tego zbliża się posiedzenie OPEC+, mówi analityk.
PAP, jk
REKLAMA
REKLAMA