Limit zakupu węgla przez gospodarstwa domowe. Będą zmiany korzystne dla nabywców. Sprawdź szczegóły

Uelastyczniamy limit zakupu węgla przez gospodarstwa domowe - poinformował wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda. - Zmieniamy rozporządzenia tak, żeby Polacy mogli kupić np. 0,5 tony w tym roku, a 2,5 tony w przyszłym, nie zmienia się ta wielkość 3 ton w sezonie grzewczym - wyjaśnił.

2022-11-28, 14:40

Limit zakupu węgla przez gospodarstwa domowe. Będą zmiany korzystne dla nabywców. Sprawdź szczegóły
Rekordowy w zeszłym roku poziom miesięcznej produkcji, rzędu 5,5 mln ton, polskie kopalnie zanotowały w marcu, kiedy wydobycie węgla było najwyższe od 3,5 roku.Foto: Polska Grupa Górnicza SA/Twitter

Wiceminister aktywów państwowych Karol Rabenda powiedział podczas konferencji prasowej dotyczącej wykonania ustawy o dystrybucji węgla przy wsparciu samorządów, że na dzisiaj jest podpisane "około 1700 umów".

Zmiana rozporządzenia

- Łącznie z tymi, które są już uzgodnione, są wysłane do gmin, do podpisania mamy około 1900 takich gmin. Zostało nam 300-400 gmin, z którymi ciągle rozmawiamy o warunkach dostawy, harmonogramach. Można powiedzieć, że zbliżamy się do końca tego procesu - stwierdził Rabenda.

Zaapelował o sprawne procedowanie umów przez spółki, co oczywiste, ale też przez samorządy.

Dodał, że ważną kwestią, która się pojawiła w związku z presją czasu to rozporządzenie, które mówi o podziale tego limitu węgla dostępnego dla gospodarstwa domowego w sezonie zimowym "na dwie partie: 1500 do końca roku i do końca sezonu grzewczego drugie 1500".

REKLAMA

Można będzie odłożyć termin zakupu węgla

- Postanowiliśmy uelastycznić to tak, żeby Polacy nie byli pod presją.(...) Zmieniamy to rozporządzenie, by mogli kupić np. 0,5 tony w tym roku, a 2,5 tony w przyszłym, bądź całość w przyszłym, nie zmienia się ta wielkość 3 ton. (...) Te zakupy można odłożyć na termin po nowym roku. Nie chcieliśmy takiej sytuacji, że Polacy są postawieni przed wyborem czy wydać pieniądze na węgiel, czy na święta - zaznaczył Rabenda.

Czytaj także:

PAP/IAR, akg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej