Lotnisko w Radomiu na minusie: pożycza 3 mln zł od miasta

Trzy miliony złotych pożyczyło z miejskiej kasy radomskie lotnisko. Jak tłumaczy zarząd spółki, pieniądze potrzebne są na bieżącą działalność m.in. na spłatę rat leasingowych. Sytuacja jest trudna, gdyż wg wyliczeń, lotnisko zacznie zarabiac na siebie za …8 lat.

2015-01-19, 19:57

Lotnisko w Radomiu na minusie: pożycza 3 mln zł od miasta
Dotąd gmina zainwestowała w Lotnisko w Radomiu 55 milionów złotych, ale potrzeby są znacznie większe.Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

Radomskie lotnisko okazuje się finansowym workiem bez dna. Pochłonęło 55 mln zł, pożycza pieniądze na bieżące spłaty. Samorząd bezskutecznie poszukuje inwestora./IAR/.
+
Dodaj do playlisty

Samorząd, który jest 100- procentowym właścicielem portu, nadal poszukuje inwestora strategicznego.

To najmłodsze i najtańsze lotnisko w Polsce. Certyfikat otrzymało w ubiegłym roku. Dotąd gmina zainwestowała w nie 55 milionów złotych, ale, jak mówi Tomasz Siwak, prezes spółki- potrzeby są znacznie większe.

Konieczne jest przedłużenie drogi startowej i budowa drugiej płyty postojowej. "Powstała też granica państwa, którą wyposażyliśmy za własne pieniądze. Nie otrzymaliśmy jeszcze zwrotu kosztów od Wojewody Mazowieckiego, stąd konieczność ubiegania się o pożyczkę z kasy miasta"- tłumaczy Siwak.

Zdaniem Andrzeja Kosztowniaka, byłego prezydenta Radomia, lotnisko to strategiczna inwestycja dla miasta i regionu.

REKLAMA

Samorządowiec przypomina, że z masterplanu wynika, iż przez najbliższych osiem lat trzeba będzie do niej dokładać.

Potem lotnisko, które jest czternastym cywilnym portem w Polsce, zacznie zarabiać.

IAR, jk

REKLAMA

/

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej