Nowa akcyza na auta: najnowsze propozycje podnoszą daninę dla najstarszych samochodów z dużymi silnikami
Prywatni importerzy samochodów i właściciele lawet nie chcą podwyżki akcyzy na samochody sprowadzane zza granicy.
2016-11-21, 16:37
Posłuchaj
W piątek przeciwko tym planom protestowali w Warszawie, bo jak twierdzą, uderzyłoby to we wszystkich, którzy sprowadzają używane auta do Polski.
Część firm może zniknąć z rynku wraz z nową akcyzą
̶ Wraz ze wzrostem stawek, część z firm działających na polskim rynku mogłaby z niego zniknąć - alarmuje Sławomir Dąbrowski, organizator protestu.
I dodaje, że proponowane ułatwienia są dla ludzi bardzo zamożnych.
̶ Jak sprowadzą Lamborgini za 2 mln z ł, to teraz zapłacą 500 zł akcyzy, dawniej musieli 250 tysięcy. Tymczasem ktoś, kto sprowadzi Passata 2,3 l musi zapłacić 6 tys. zł. – mówi gość radiowej Jedynki.
Wiceminister zapewnia, że podwyżki akcyzy nie będzie
Tymczasem wiceminister finansów Wiesław Jasiński tłumaczy, że żadnej podwyżki nie będzie. Zmienić ma się natomiast cała konstrukcja podatku, na samochody po raz pierwszy rejestrowane w kraju, po to, by nie dochodziło do nadużyć, które obecnie mają miejsce.
Rząd chce wyeliminować szarą strefę związaną z podatkami samochodowymi
Podkreśla, że senatorowie zwrócili uwagę na szarą strefę związana z podatkami od samochodów.
REKLAMA
̶ Wartość pojazdów była zaniżana, i do budżetu nie trafiała część pieniędzy. Dlatego chcemy wprowadzić taką konstrukcję podatku aby wyeliminować szarą strefę – mówił wiceminister Jasiński.
Nowa akcyza zależna nie od wartości auta, ale od emisji spalin, pojemności silnika i roku produkcji
Dlatego podstawą opodatkowania nie będzie jak do tej pory wartość auta, a pojemność silnika i rok produkcji oraz poziom emisji spalin.
̶ Kierunek zmian jest dobry, choć nie wszystkim może się podobać - przyznaje Rafał Sadoch, analityk DM mBanku.
Akcyza na auta do 10 lat i pojemności silników do 2 l – bez zmian
̶ Jednak w przypadku najczęściej sprowadzanych aut o pojemności do 2 litrów i nie starszych niż 10 lat, stawki mają pozostać na podobnym jak dziś poziomie -podkreśla Jakub Faryś prezes Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. I jak dodaje, podobne zmiany wprowadziło już prawie 20 innych krajów europejskich.
̶ W tych krajach wzrost stawki podążą za wzrostem wieku auta – mówi Faryś.
U nas, według niego, te pojazdy, które będą miały bardzo duże pojemności silników – powyżej 4 litrów i liczące powyżej 14-15 lat, będą miały wyższą akcyzę niż dzisiaj.
A wszystko po to, by z dróg zniknęły też niebezpieczne wraki. Dotychczas Polska była uważana za tzw. śmietnik Europy. Ponad połowa bowiem sprowadzanych aut, to były samochody starsze niż 10 lat.
Nie wiadomo, czy nowa akcyza zacznie obowiązywać od stycznia
Zmiany w opodatkowaniu aut z akcyzą miały wejść w życie od 1 stycznia, ale ten termin jest na razie mało prawdopodobny. Więcej szczegółów mamy poznać pod koniec listopada.
Elżbieta Szczerbak, jk
REKLAMA
Polecane
REKLAMA