Metro Warszawskie przygotowuje się do zakupu 45 pociągów

Metro Warszawskie przygotowuje się do przetargu na zakup 45 nowych pociągów; mają one obsługiwać rozbudowywaną II linię metra oraz zastąpić stare rosyjskie składy na I linii - poinformował w środę prezes spółki Jerzy Lejk.

2017-03-15, 20:53

Metro Warszawskie przygotowuje się do zakupu 45 pociągów
Literackie tworzywo czerpie z codzienności, z sytuacji które go otaczają np. na ulicy czy w metrze. - To, co trafia do moich książek, to połączenie tych wszystkich elementów - mówił o swoim pisarstwie Wojciech Chmielewski.Foto: Wikimedia Commons, tomo (foTOmo) from warsaw / wroclaw, poland

Przedstawiciele Metra rozmawiali w Warszawie z producentami taboru w ramach Europejskiego Forum Taborowego.

Lejk przypomniał, że aktualnie trwa rozbudowa II linii metra w ramach tzw. etapu 3+3 - do 2019 r. mają powstać po trzy stacje w kierunku Targówka oraz na Woli. Ponadto - poinformował - pod koniec 2017 r. ma zostać ogłoszony przetarg na roboty budowlane na kolejne pięć stacji metra - tzw. etap 2+3, czyli dwóch stacji po lewej stronie Wisły i trzech na prawym brzegu. Czas ich budowy ma oscylować wokół 36-38 miesięcy. Ostatnim etapem rozbudowy drugiej nitki podziemnej kolejki ma być budowa na zachodnim odcinku trzech przystanków i stacji techniczno-postojowej.

Z uwagi na te inwestycje Metro Warszawskie będzie potrzebowało nowego taboru, dlatego przygotowuje przetarg na zakup nowych pociągów. "Zakładamy, że zakupimy 45 pociągów (...) chcielibyśmy, żeby pociągi, które kupimy były nowoczesne, przyjazne środowisku, spełniały najwyższe standardy komfortu i wygody dla pasażerów; żeby charakteryzowały się jak najniższą konsumpcją energii elektrycznej" - powiedział Lejk.

Dodał, że nowe pociągi mają zastąpić również 22 stare składy, produkacji rosyjskiej, kursujące na I linii, te będą wycofywane sukcesywnie z uwzględnieniem potrzeb komunikacyjnych. Lejk zaznaczył, że obecnie Metro ma 75 pociągów i 450 wagonów.

Członek zarządu Metra Warszawskiego Marek Sokołowski powiedział, że nowy tabor będzie potrzebny za "troszkę ponad dwa lata". Dodał, że producenci, od podpisania kontraktu, będą mieli co najmniej 20 miesięcy na dostarczenie pierwszego z pojazdów do certyfikacji. Podkreślił, że spółce zależy na tym, żeby nowe pociągi były energooszczędne.

Przedstawiciele Metra mówili, że nie interesuje ich tylko najniższa cena zakupu, ale całokształt kosztów związanych z eksploatacją.

Reprezentanci Metra nie chcieli mówić o szczegółach planowanego przetargu, takich jak data ogłoszenia, czy szczegóły co do wymagań. Te informacje mają być przekazane wszystkim w momencie ogłoszenia postępowania.

PAP, jk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej