Terminal płatniczy

Posłuchaj

O zastosowaniach i rodzajach terminali mówi Monika Grabowska z Fundacji Polska Bezgotówkowa (Dariusz Kwiatkowski/Naczelna Redakcja Gospodarcza)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

− Najprostszy podział to: terminale stacjonarne, czyli takie, które znajdują się w punkcie usługowo-handlowym i muszą być podłączone do sieci zasilającej czy  sieci komunikacyjnej, oraz terminale mobilne, które nie wymagają tego podłączenia - wyjaśnia Monika Grabowska z Fundacji Polska Bezgotówkowa.

Terminale mobilne bardzo często spotykamy u dostawców i  kelnerów.

Sposób wykorzystania terminalu łatwo zaobserwować w sklepie, którego stanowi on wyposażenie. Sprzedawca ma po swojej stronie lady ustawiony terminal, na którym inicjuje transakcję, a po drugiej stronie znajduje się urządzenie przy pomocy którego transakcję finalizuje klient.

Jest to tzw. PinPad, który może być zintegrowany z terminalem lub kasą fiskalną. Kolejnym typem urządzeń są tak zwane mPosy. Pozwalają one na dokonanie transakcji bezgotówkowej, tylko wtedy gdy są połączone kablowo lub bezprzewodowo z innym urządzeniem, na przykład tabletem lub telefonem.

Najnowsza kategoria terminali, która jest jeszcze w fazie testowej, to tak zwane softPOSY.

− To nic innego jak aplikacja mobilna, którą można zainstalować na telefonie lub tablecie i będzie ona umożliwiała przyjmowanie płatności zbliżeniowych - zaznacza Monika Grabowska.  

Warto powiedzieć, że liczba terminali szybko rośnie. W II kwartale ubiegłego roku na rynku polskim było około 633 tysięcy terminali, a w analogicznym okresie 2018 roku pracowało ich już ponad 705 tysięcy.

Zdecydowany wpływ na zwiększanie się liczby terminali w naszym kraju miały działania fundacji Polska Bezgotówkowa, która powstała jako wspólna inicjatywa wszystkich uczestników rynku płatności czyli: banków wydających karty, organizacji płatniczych i agentów rozliczeniowych.

Głównym celem fundacji Polska Bezgotówkowa oraz Programu Polska Bezgotówkowa, jest upowszechnianie płatności bezgotówkowych poprzez zaoferowanie przedsiębiorcom, którzy do tej pory w ten sposób nie akceptowali u siebie płatności, bezpłatnych terminali płatniczych na rok. Fundacja chce trafiać do małych i mikrofirm.

Pod względem wyposażenia w terminale płatnicze Polska zbliża się do średniej europejskiej. W końcu ubiegłego roku na tysiąc mieszkańców przypadało około 16 terminali.

− Jeżeli taka będzie dynamika wzrostu jaką zaobserwowaliśmy ostatnio, to rok 2018 zakończymy z liczbą 22 terminali  na tysiąc mieszkańców, co bardzo zbliży nas do średniej unijnej, która wynosi 23 terminale, podkreśla Monika Grabowska.

Liderami pod tym względem na rynku unijnym są Grecy, którzy mają 51 terminali na tysiąc mieszkańców, a także Irlandczycy i Włosi - po 41 takich urządzeń.

Dlaczego Grecja znajduje się pod tym względem na czele? Wymusiła to ustawa rządowa, w której nakazano, aby każdy punkt usługowo-handlowy miał na swoim wyposażeniu terminal. Takiemu stanowi rzeczy sprzyja też duże rozproszenie handlu i usług w Grecji.

Jednak liderami w płatnościach bezgotówkowych w Europie są kraje skandynawskie, chociaż średnia wyposażenia w terminale wynosi tam tylko 22-23/na tysiąc mieszkańców.

Przypomnijmy, że Narodowy Bank Danii od 2016 roku zaprzestał drukowania nowych pieniędzy.

Z płatności mobilnych korzysta też ponad 520 mln mieszkańców Chin. Powiada się, że mieszkańcy wielu krajów Afryki, przeskoczyło etap korzystania z kart płatniczych (wcale się nimi nie posługiwali), i przeszli od razu na płatności mobilne dzięki smartfonom.

Dariusz Kwiatkowski, jk