Frank po 4 zł: czy naprawdę należy bać się referendum w Szwajcarii?

30 listopada Szwajcarzy w referendum będą decydować o tym, czy zwiększyć do poziomu 20 proc. minimalne rezerwy złota. Wynik głosowania będzie miał znaczenie dla około 700 tys. Polaków, którzy mają kredyty hipoteczne we frankach szwajcarskich.

2014-10-28, 16:54

Frank po 4 zł: czy naprawdę należy bać się referendum w Szwajcarii?
Od lewej: Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Hubert Kozieł, publicysta m.in. „Rzeczpospolitej” i dr Andrzej Polaczkiewicz z Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego. Foto: PR24/PJ

Posłuchaj

Puls gospodarki cz. 1 – gośćmi w Polskim Radiu 24 byli Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców, Hubert Kozieł, publicysta m.in. „Rzeczpospolitej” i dr Andrzej Polaczkiewicz z Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego /Krzysztof Rzyman, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia/
+
Dodaj do playlisty

Czarny scenariusz, o jakim mówią analitycy, przewiduje, że w dłuższej perspektywie, szwajcarska waluta może kosztować nawet powyżej 4 zł. O ile oczywiście w referendum Szwajcarzy zdecydują o zwiększeniu rezerw złota, co może skutkować wzrostem cen kruszcu na świecie, bo Szwajcaria będzie go skupować, oraz umocnieniem franka.

Frank będzie kosztować ponad 4 zł? Tak, jeśli Szwajcarzy zwiększą rezerwy złota >>>

Obawy wszystkich „frankowiczów” rozwiewają jednak goście „Pulsu gospodarki”.

- Gdyby w referendum wygrała opcja 20-proc. rezerw złota, to byłby duży cios dla eksportu Szwajcarii, dla której jest to bardzo istotne źródło przychodów, oraz dla turystyki. Szwajcarzy zagłosują przeciw – uważa Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

REKLAMA

Eksperci o cenie franka po szwajcarskim referendum: na 99 proc. nie wzrośnie

Źródło: TVN24 Biznes i Świat/X-news

SNB namawia do głosowania na „nie”

Szwajcarski Bank Narodowy referendum starał się zablokować.

REKLAMA

- Referendum jest inicjatywą prawicowej Szwajcarskiej Partii Ludowej. Zdołała ona zdobyć 100 tys. podpisów. W 2013 roku wpłynął wniosek o referendum, które odbędzie się 30 listopada. Sondaże mówią, że ok. 45 proc. Szwajcarów zagłosowałoby na „tak”, 20 proc. jest niezdecydowanych. Można się spodziewać, że rząd i bank centralny rozpoczną wielką kampanię i ostatecznie uda im się przekonać społeczeństwo do głosowania na „nie” – mówi Hubert Kozieł, publicysta m.in. „Rzeczpospolitej”.

Problem także dla Szwajcarii

Znaczny wzrost wartości franka byłby problemem nie tylko dla zadłużonych w tej walucie Polaków, ale i dla samej Szwajcarii, przekonuje dr Andrzej Polaczkiewicz z Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego.

- Byłaby to duża przeszkoda do tego, żeby Szwajcaria mogła robić jakąś większą ekspansję handlową na rynki Unii Europejskiej – mówi Polaczkiewicz.

Jak dodaje Kozieł, nawet zwycięstwo w referendum opcji zwiększającej minimalne rezerwy złota, nie oznacza od razu znacznego wzrostu kursu franka.

REKLAMA

- Według projektu na dostosowanie się do nowego prawa SBN będzie miał 5 lat – dodaje gość „Pulsu gospodarki”.

Marek Zuber, ekonomista: czy przewalutować kredyt we frankach?

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

REKLAMA

Krzysztof Rzyman, awi

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej