Eksperci: dorównanie niemieckiej gospodarce będzie trudne
W najnowszym rankingu Doing Business zajęliśmy 25 miejsce. Coraz lepiej jesteśmy oceniani w zakresie otwartości rynku, jakości rynku pracy, sprawności administracji, polityki podatkowej czy łatwości dochodzenia zobowiązań. Ekonomiści Banku Światowego prognozują, że za rok, albo za dwa lata Polska w rankingu Doing Business może dogonić Niemcy, które w tym roku zajęły miejsce 15. To jest możliwe - mówi Maciej Stańczuk z Pracodawców RP.
2015-10-29, 13:00
Posłuchaj
- Poruszamy się w dobrym kierunku, na pewno nie zbaczamy z drogi polepszania wizerunku naszego kraju, naszej gospodarki. To jest wniosek, którego nie możemy zakwestionować – mówi.
- Natomiast, jeżeli chodzi o Niemcy to obawiam się, że droga jeszcze jest daleka, bo niestety ubolewałem w tej kampanii wyborczej, nad takimi prostymi regułami że wystarczy podnieść płacę minimalną, zaordynować ogólną szczęśliwość, i już wkrótce dorównamy do najlepszych. Zabrakło jednak refleksji, że aby dogonić te Niemcy musimy tworzyć takie warunki dla polskiej gospodarki, które umożliwiły by zwiększenie wydajności pracy, zwiększenie produktywności. Dopiero, gdy nasza wydajność, która jest dwa, trzy razy niższa niż niemiecka, będzie wyższa, to wtedy możemy efektywnie do tych Niemców równać – tłumaczy.
- Ale jeszcze raz, jesteśmy na dobrej drodze, co pokazuje nasz wynik w tym rankingu – podkreśla Maciej Stańczuk.
REKLAMA
Posłuchaj
Pod względem ekonomicznym Niemców nie dogonimy w perspektywie 50 lat - uważa Ignacy Morawski główny ekonomista Biz Banku.
- Jesteśmy bardzo mocno w tyle. PKB per capita mamy dwukrotnie niższy. Do tej pory, w ostatnich 25 latach, nadrabialiśmy jeden punkt procentowy w relacji naszego PKB per capita do Niemiec. Startowaliśmy z 25 procent, jesteśmy na 50 procent, a kolejny 25 lat będzie pewnie trudniejsze. W ostatnich 25 latach korzystaliśmy z tego, że mieliśmy niski efekt bazy, czyli po latach 80-tych, kiedy było bardzo, bardzo źle, byliśmy w gigantycznej recesji, to szybkie wyjście było do pewnego stopnia naturalne - wyjaśnia.
- Teraz będzie trudniej, już jesteśmy na wyższym poziomie rozwoju, trzeba szukać wewnętrznych innowacji, a nie tylko czerpać technologie z zagranicy. Więc będziemy nadrabiać wobec Niemiec, trochę wolniej niż do tej pory. Pod względem gospodarczym dogonienie Niemiec będzie trudne. Chyba że Niemcy się zatrzymają, niektórzy wróżą temu krajowi taki negatywny scenariusz, ze względu na problemy demograficzne. Dogońmy Czechy, a później będziemy patrzeć na Niemcy – podkreśla.
REKLAMA
Posłuchaj
Także Piotr Bodył - Szymala z Wyższej Szkoły Bankowej w Poznaniu jest sceptyczny jeśli chodzi o doganianie pod względem gospodarczym Niemiec.
- W perspektywie pokolenia i przy założeniu, że nie mamy do czynienia z nadzwyczajnymi katastrofami, to dogonienie gospodarki niemieckiej nie jest wydaje się prawdopodobnym scenariuszem. Nie chodzi tylko o kształt reguł, w sensie takiej czy innej zmiany w prawie, zmieniliśmy prawo budowlane, zmienimy jeszcze inne rzeczy. To chodzi też o kulturę stosowania prawa, co by nie powiedzieć, Niemiecki model stosowania prawa jest troszeczkę inny. Przywiązanie do sensu reguł jest tam troszkę inne, i z tego powodu, wydaje mi się, że to się szybko nie wydarzy. Nie ma co nad tym za bardzo płakać. Ważne aby poprawiać to co jest tutaj – mówi gość.
REKLAMA
Posłuchaj
Niemieckiego genu organizacji czy współpracy nie mamy, ale na pewno z wielu ich doświadczeń możemy czerpać. Chociażby jeśli chodzi o dualny system kształcenia.
Sylwia Zadrożna, fko
REKLAMA
REKLAMA