Alior Bank kupuje BPH, ale bez kredytów frankowych
Alior Bank podpisał z grupą GE Capital umowę nabycia podstawowej działalności Banku BPH. Przejmowany bank zostanie ponowie podzielony. Transakcja nie będzie obejmowała zakupu portfela kredytów hipotecznych we frankach, innych walutach obcych i polskich złotych oraz BPH TFI.
2016-04-04, 07:10
Posłuchaj
Wyłączenia szczególnie portfela frankowego można się było spodziewać, mówił Marek Kłoczko, wiceprezes Krajowej Izby Gospodarczej.
- O tej transakcji mówiło się od dawna. Kwestia kredytów we frankach jest na tyle niepewna, obarczona tak wielkim ryzykiem, że pewnie to było hamulcem dotychczasowych negocjacji. Mamy też liczne zapowiedzi polityków, ale też nie do końca jasne. W takiej sytuacji niepewności nie ma się co dziwić, że kupujący postawił warunek, żeby te sprawy odłożyć na bok. Trudno byłoby nawet wycenić bank przy tak wielkich potencjalnych różnicach w tej wycenie w zależności od rozwiązań systemowych – uważa Marek Kłoczko.
Posłuchaj
Historia BPH jest ciekawa, bo ten bank był już raz sprzedawany, dodaje Mariusz Adamiak, szef Biura Strategii Rynkowych w PKO Banku Polskim.
REKLAMA
- W 2007 roku chcieli go wchłonąć Włosi poprzez PKO SA. Wtedy rząd premiera Marcinkiewicza nakazał im podział BPH, czyli zostawienie pewnej części jako samodzielnej instytucji. Włosi mieli dużo szczęścia. To był szczyt hossy w gospodarce, jeszcze przed wybuchem kryzysu. Sprzedali go za 1 mld euro, tę część BPH. Później przyszedł kryzys i ten bank radził sobie słabo. Teraz przejmuje go Alior, w którym, jak wiemy, w tym momencie decydujący głos ma PZU, więc można powiedzieć, że jest to też element polityki repolonizacji banków. Należy życzyć Aliorowi i PZU, żeby w sposób skuteczny potrafili zintegrować ten bank z dotychczasowym biznesem, aby rozwijał się dla dobra gospodarki – mówi Mariusz Adamiak.
Posłuchaj
Sprawdza się scenariusz zakupów kolejnych banków przez PZU, mówi Ignacy Morawski, ekonomista.
- Jednym z ciekawszych wątków jest powiększanie wpływu państwa na sektor bankowy. Biorąc pod uwagę to, jak zapadają decyzje w spółkach skarbu państwa, de facto kontrole nad tymi bankami będzie sprawował skarb państwa. Pytanie, do czego to doprowadzi. Z jednej strony mamy większy udział kapitału krajowego w sektorze bankowym, co jest pozytywne. Z drugiej zaś strony nie jestem pewien, czy aż tak duży udział skarbu państwa w sektorze bankowym będzie optymalny. Poza tym PZU bierze na siebie coraz większy ciężar, coraz bardziej uzależnia się od tego, co dzieje się w sektorze bankowym. Zastanawiam się, czy jest jakiś przykład udanej fuzji ubezpieczyciela z bankiem. Na pewno jest parę przykładów nieudanych fuzji. Ale czy gdzieś bank połączył się z ubezpieczycielem i stworzyli efektywną grupę? – zastanawia się Ignacy Morawski. – Jeżeli tam dojdzie do jakiś nieefektywności, to może to być bardzo kosztowne przedsięwzięcie dla gospodarki – dodaje.
REKLAMA
Posłuchaj
To, że takie fuzje były raczej nieudane, potwierdza Mariusz Adamiak.
- Jeśli chodzi o mariaże firm ubezpieczeniowych z bankami, to stały się one modne pod koniec lat 90. I na początku XXI wieku. Zdecydowana większość z nich była nieudana. Natomiast z tego, co pamiętam, były prezes PZU Andrzej Klesyk, za którego zrodził się pomysł zaangażowania w Alior, mówił o tym, że jest to inwestycja kapitałowa, że nie będzie on jakoś specjalnie integrował tych działalności, tylko była idea zakupu tego banku w ramach portfela inwestycyjnego – przypomina Mariusz Adamiak.
Posłuchaj
REKLAMA
Marek Kłoczko boi się też zbyt dużych związków biznesu z polityką.
- Mamy przykłady nie tylko z Polski, ale i innych krajów, chociażby z Francji, gdzie wpływ polityki na biznes wynaturza ten biznes i prowadzi do zmniejszania efektywności. Już nie mówiąc o licznych skandalach, które się zdarzają. Ja nie wieszczę to żadnego skandalu. Natomiast głównym niebezpieczeństwem w tych sytuacjach, gdzie skarb państwa ma duży wpływ na prowadzenie biznesu, jest upolitycznienie polityki kadrowej, a w związku z tym odejście od kryteriów biznesowych – mówi Marek Kłoczko.
Posłuchaj
Zdaniem ekspertów konsolidacja w sektorze bankowym będzie postępować.
REKLAMA
Cena za 87,2 proc. udziałów w podstawowej działalności banku BPH to 1,225 mld zł.
Sylwia Zadrożna, awi
REKLAMA