Obligacje w juanach. Eksperci: to dobra promocja kraju
To dobry sposób na promocję naszego kraju w Chinach - tak pierwszą w historii naszego kraju emisję obligacji skarbowych w juanach komentują goście "Pulsu Gospodarki" w Polskim Radiu 24.
2016-08-26, 13:53
Posłuchaj
Polska jest pierwszym krajem z Europy i drugim na świecie, po Korei Południowej, który emituje swoje obligacje na rynku chińskim.
Chińczycy chcą nam pożyczać
Państwo Środka to dobre miejsce do pozyskiwania pieniędzy - uważa Przemysław Ruchlicki z Krajowej Izby Gospodarczej.
- Tam pieniądze są, problem tylko, że juany są bardzo niepopularne w światowych rozliczeniach. Więc mówienie o obligacjach w juanach jest trochę mylące, bo ostatecznie są one w euro. Juany, które dostaniemy, szybko zamienimy na euro i będziemy spłacać europejską walutę. To jest bardzo ciekawe rozwiązanie. Na razie przecieramy szlaki, potrzebna jest obecność Polski na chińskim rynku, bo Chińczycy szukają nowych możliwości inwestycyjnych – wyjaśnia gość.
Posłuchaj
Potrzebni są różni wierzyciele
A my, jako kraj, potrzebujemy źródeł dywersyfikacji, jeśli chodzi o finansowanie potrzeb pożyczkowych państwa - dodaje Roland Paszkiewicz z Centralnego Domu Maklerskiego Pekao SA.
REKLAMA
- Poszerzanie bazy inwestorów, którzy są zainteresowani polskim długiem w długim okresie prowadzi do obniżenia kosztów jego obsługi. Do tego ten dług rośnie, sprzedawanie naszych papierów tylko do banków europejskich i amerykańskich jest ryzykowne. Nowe rynki zbytu pozwalają na to, żeby w długim okresie minimalizować wpływ zmienności na rynku – przekonuje gość.
Posłuchaj
Dobra promocja kraju
Polskie obligacje na Dalekim Wschodzie pojawiają się nie po raz pierwszy. W przeszłości emitowaliśmy papiery dłużne w japońskich jednak - przypomina Piotr Soroczyński z Korporacji Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych.
- Tam środki, które były pozyskiwane w kolejnych latach też były rzędu miliarda lub 2 miliardów złotych, cały proces był wykorzystywany, żeby nas na tamtym rynku zaprezentować. Wielu inwestorów mówiło, że dzięki tym prezentacjom oni są bardzo zainteresowani lokowaniem swoich pieniędzy w Polsce – wyjaśnia ekspert.
Posłuchaj
Wyemitowane właśnie obligacje na rynek chiński maja wartość 3 miliardów juanów, czyli około 1,7 mld złotych.
REKLAMA
Błażej Prośniewski, abo
REKLAMA