Fundusze europejskie i Grecja kluczowe dla RPP
Stopy procentowe bez zmian. Najpewniej taki komunikat po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej usłyszmy dziś popołudniu.
2015-05-06, 10:40
Posłuchaj
Podstawowa stopa NBP wynosi obecnie 1,5 proc. i nie widać powodu ani do podwyżki, ani do obniżki mówił w Polskim Radiu 24 Piotr Bielski, ekonomista BZ WBK. Do cięcia, członków Rady przekonać mogłoby jednak dalsze umocnienie złotego. - Takim argumentem, który mógłby się pojawić teoretycznie na rzecz obniżenia stóp, byłoby dalsze mocne szybkie zyskiwanie na wartości przez polską walutę. Mamy stopy procentowe na poziomie jednym z wyższych w regionie. Mocna waluta to zagrożenie dla krajowych eksporterów – uważa gość.
Dużo zależy od Grecji
Tymczasem złoty w ostatnich dniach przestał zyskiwać w stosunku do euro. Europejska waluta kosztuje ponad 4 zł. Jest szansa, że ten poziom zostanie przebity, ale dużo zależy od wyniku rozmów Grecji z międzynarodowymi pożyczkodawcami. - Od dziś do lipca będzie kluczowy okres niepewności. To może powodować, że złoty będzie trochę słabszy. A być może już pod koniec wakacji w szczególności już pod koniec roku kurs zejdzie poniżej 4 zł – przewiduje rozmówca.
Fundusze z UE to duży znak zapytania
Argumentem za obniżką stóp na pewno nie jest tempo rozwoju gospodarczego. Szacunki wzrostu PKB na ten rok wskazują na 3,5 proc. dynamikę, co oznacza, że nie są potrzebne dodatkowe działania RPP ocenia Piotr Bielski.
Pytanie co nas czeka w przyszłym roku. Tu ekonomiści nie są zgodni. - Dużym znakiem zapytanie jest tempo w jakim zaczniemy uruchamiać fundusze unijne. Zakładamy, że w przyszłym roku może nastąpić lekkie spowolnienie wzrostu wynikające z tego, że w tym okresie przejściowym, kiedy kończy nam się stara perspektywa unijna, a zaczyna nowa, realizacja projektów finansowanych z kasy Unii Europejskiej może trochę spowolnić – ostrzega ekspert.
REKLAMA
Z kolei według najnowszych prognoz Komisji Europejskiej w przyszłym roku nasza gospodarka nieznacznie przyspieszy.
Krzysztof Rzyman, abo
REKLAMA