To oni stworzą transport przyszłości

Krzysztof Tabiszewski i Łukasz Roguski założyli startu-pu Carbon Workshop. To firma, która zajmuje się projektowaniem między innymi z włókna węglowego.

2016-07-24, 17:00

To oni stworzą transport przyszłości
Krzysztof Tabiszewski i Łukasz Roguski . Foto: Materiały prasowe

Posłuchaj

Ludzie gospodarki cz. 1: gośćmi Polskiego Radia 24 byli Krzysztof Tabiszewski i Łukasz Roguski, którzy założyli startu-pu Carbon Workshop (Dominik Olędzki, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Korzystali z finansowania społecznościowego, nawiązywali kontakty z inwestorami i mają duże plany na przyszłość. Być może to dzięki nim powstanie nowy środek transportu - Hyperloop - połączenie samolotu i pociągu, który w przyszłości skróci podróż z Krakowa do Gdańska do 35 minut.

Wywodzą się z Politechniki Warszawskiej, z wydziału Mechanicznego Energetyki i Lotnictwa. Po studiach założyli firmę zajmującą się profesjonalnym projektowaniem i wykonywaniem elementów m.in. z włókna węglowego.

Na studiach pracowali nad projektem najoszczędniejszego pojazdu w Polsce – „Kropelka”, który na jednym litrze paliwa przejechał 659 km oraz nad wyścigowym bolidem Formuły SAE. Oba te pojazdy były wykonane w dużej mierze z włókna węglowego.

Firma Carbon Workshop powstała dwa lata temu. Jej flagowym produktem stał się minimalistyczny portfel na karty, wykonany z włókna węglowego. Oryginalny design oraz praktyczne właściwości materiałów, z których został wykonany, sprawiły, że szybko udało się zebrać pieniądze na realizację projektu w ramach finansowania społecznościowego. – Włókno węglowe, z którego wykonany jest nasz portfel na karty, zabezpiecza je przed możliwością kradzieży pieniędzy przy pomocy czytników PayPass.  Jeżeli trzymamy nasze karty w takim portfelu, wówczas ryzyko kradzieży danych jest zdecydowanie mniejsze – mówi Krzysztof Tabiszewki. – Na początku nie wiedzieliśmy, czy nasz produkt znajdzie na rynku swoje miejsce i zaczęliśmy od kampanii crowdfundingowej. Okazało się, że zainteresowanie portfelem jest duże, zebraliśmy potrzebną kwotę na uruchomienie produkcji – było to około 10 tys. zł. To była przede wszystkim weryfikacja naszego pomysłu i zakończyła się ona pozytywnym wynikiem. W najbliższej przyszłości goście Polskiego Radia 24 zamierzają wyjść ze swoim pomysłem poza granice naszego kraju i przeprowadzić kampanie crowdfundingowe na światowych portalach – dzięki temu liczą na promocję i zwiększenie sprzedaży. 

REKLAMA

Minimalistyczny portfel z włókna węglowego prezentowany był również inwestorom. – Pomysł bardzo się spodobał, jednak uznaliśmy, że przy pozycji negocjacyjnej jaką wtedy mieliśmy, rezygnujemy ze współpracy z inwestorami. Chcieli oni wówczas około 10% naszych udziałów. Nam zależało nie na samych pieniądzach, ale na osobach, które podpowiedzą nam jak rozwijać nasz biznes i które nas poprowadzą – mówi Tabiszewski.

Członkowie kapituły „Orła innowacji” wybrali najlepsze polskie start-upy 2015 roku, a wśród wyróżnionych znalazła się również firma Carbon Workshop.

Włókno węglowe

- Tak naprawdę z włókna węglowego można stworzyć prawie wszystko. Popularne są rzeczy z tego tworzywa, gdzie liczy się niska masa, duża wytrzymałość i niska odkształcalność temperaturowa – np. obudowy do różnego rodzaju wyspecjalizowanych urządzeń, elementy do rowerów, pojazdów wyścigowych czy łódek. Niska masa i duża wytrzymałość są w cenie. Na rynku jest kilka firm, które zajmują się tego typu projektowaniem.

Transport przyszłości

Obecnie goście Polskiego Radia 24 pracują nad projektem HyperPoland. Ma być to przyszłość transportu na świecie – połączenie najlepszych cech samolotu i pociągu.  – Z samolotu wzięta ma być prędkość, a z pociągu kompaktowy kształt, możliwość zaprojektowania stacji  w centrum miasta. Z Projekt jest na razie w fazie badawczej. – Kapsuła byłaby podobna do samolotu - tylko bez skrzydeł, wykonana z lekkich materiałów kompozytowych, stosowanych w lotnictwie, a poruszałaby się w rurach. Byłby to jeden z najbezpieczniejszych rodzajów transportów i w dodatku ekologiczny. Przy założeniu, że rury poprowadzone będą na powierzchni ziemi, można zainstalować na nich elastyczne panele fotowoltaiczne, które będą produkować energię niezbędną do poruszania się kapsuły. W samej rurze, według założeń, będzie znacznie obniżone ciśnienie, dzięki czemu zmniejsza się też opór powietrza, a przez to taka kapsuła będzie mogła poruszać się z dużą prędkością. W przyszłości, Hyperloop skróci podróż z Krakowa do Gdańska do zaledwie 35 minut.

REKLAMA

Zaczęło się od międzynarodowego konkursu, zorganizowanego przez Elona Muska, założyciel Tesli.  – My proponujemy polską koncepcję tego rodzaju transportu. Polska jest świetnym krajem, gdzie taki pojazd mógłby powstać. Hyperloop to połączenie pociągu i samolotu a w Polsce mamy silnie rozwinięty przemysł kolejowy, mamy też tradycje lotnicze (m.in. firmy produkujące części) i integracja tych dwóch przemysłów mogłaby sprawić, że nasz kraj stanie się europejskim liderem technologii Hyperloop – mówi Tabiszewski. Dlatego to robimy i liczymy, że Hyperloop powstawanie w Polsce. W Stanach Zjednoczonych mówi się, że projekt powstanie za mniej więcej 2 lata, jednak goście programu Ludzie Gospodarki prognozują, że zajmie to nieco dłużej 5-10 lat. Budowa 1 km arterii rurowej Hyperloop ma kosztować 15 mln zł.

Dominik Olędzki, abo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej