Konopie siewne: uprawy coraz popularniejsze. Rolnicy dostają dopłaty
Sierpień to czas zbiorów różnych upraw, także konopii, które w Polsce powoli wracają i na pola, i do łask. I słusznie, bo choć wrzucamy je do wspólnego worka z nielegalną marihuaną, to odmian tej rośliny jest wiele, a zastosowań - jeszcze więcej.
2016-08-29, 14:50
Posłuchaj
Właśnie trwają pierwsze konopne żniwa.
- Pierwsze żniwa będą tylko dotyczyć liści, które będą ręcznie zrywane. Z nich robi się później susz, który ma formę herbaty. Możne go zaparzać i spożywać jak herbatę czy inne zioła – wyjaśnia Jarosław Orzeł ze spółki "Dobre Konopie". – Później przyjdzie czas na główne zbiory, kwiatów – dodaje.
Dopłaty do upraw
Zainteresowanie konopiami siewnymi, jak podkreśla gość radiowej Jedynki, wzrasta.
- Odradza się kultura ich siania i uprawiania, dlatego że od kilku lat są dopłaty dla rolników, więc po prostu opłaca się je uprawiać – wyjaśnia Jarosław Orzeł.
REKLAMA
Wiele zastosowań
Jak dodaje, zastosowań konopi jest zaś wiele.
- Można z konopi siewnych wytworzyć 25 tys. produktów. Od żywności: z konopi tłoczy się olej. Można spożywać same nasionka, np. dodawać je do sałatek. Na bazie tych olejów wytwarzane są kosmetyki, które mają bardzo pozytywny wpływ na skórę. Łodyga jest zaś świetnym materiałem, z którego można produkować np. papier lepszej jakości niż z drewna – wymienia rozmówca „Agro-Faktów”. – Z konopi wytwarza się także ubrania, bo to włókno jest bardzo wytrzymałe – dodaje.
Konopie mają również działanie przeciwbólowe i przeciwgorączkowe.
Uprawa konopi jest niejako z natury ekologiczna, bo nie rosną w nich chwasty, a zawarte w roślinie olejki skutecznie odstraszają inne szkodniki, więc nie trzeba stosować żadnych chemicznych środków ochrony roślin.
Aleksandra Tycner, awi
REKLAMA
Polecane
REKLAMA