Kukurydza w Polsce ciągle niedoceniana. Dlaczego warto ją jeść?

Coraz powszechniejszą uprawą w Polsce staje się kukurydza, której żniwa niedawno się zakończyły.

2016-12-03, 14:30

Kukurydza w Polsce ciągle niedoceniana. Dlaczego warto ją jeść?
Kukurydza jest zdrowa. Foto: Glow Images/East News

Posłuchaj

O zaletach kukurydzy mówił w "Agro-Faktach" radiowej Jedynki: profesor Tadeusz Michalski, prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy (Aleksandra Tycner, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia)
+
Dodaj do playlisty

Powierzchnia zasiewów wynosi ponad 1 milion 200 tysięcy hektarów, a tegoroczne zbiory -  prawie 4 miliony  ton. Zjadamy jednak niewielką ich część; zdecydowaną  większość przeznacza się na biomasę i pasze, a szkoda – mówi profesor Tadeusz Michalski, prezes Polskiego Związku Producentów Kukurydzy – bo zapewnia dużą różnorodność.

- Ta różnorodność powinna nas zachwycać. Szczególnie istotne jest to w żywieniu, bo dzięki temu zyskujemy lepszą jakość jedzenia. Nawet bez szczególnych dodatków każda roślina oferuje nam inne związki czynne, inne ilości mikroelementów. Jeśli jemy bardzo wąsko, to w pewnym monecie mamy braki – zaznacza gość radiowej Jedynki.

Roślina ciągle niedoceniana

Kukurydza jest rośliną ciągle niedocenianą, uważa profesor Michalski.

- Nie doceniamy tego, że jest to roślina o bardzo dużym znaczeniu antyoksydacyjnym, dostarczyciel takich związków jak selen, których w Polsce brakuje. Może być jedzona przez chorych na celiakię, czyli tzw. bezglutenowców. Wreszcie, co dla niektórych będzie plusem, dla innych minusem, jest to bomba kaloryczna. Możemy więc kukurydzy zjeść mało, a mieć bardzo dużo energii – wylicza zalety kukurydzy ekspert.

REKLAMA

W Polsce zjada się 5 procent ziarna kukurydzy, w Austrii – 30 procent.

- Nie jest łatwo u nas kupić mąkę kukurydzianą czy kaszę kukurydzianą. Choć już są i u nas. Wiele różnych produktów, typu śniadaniowego, takich przetworzonych, szybkich dań, jest opartych na kukurydzy i dziś można je kupić, ale jest ich w naszych sklepach dużo mniej, niż w zachodnich – mówi profesor Michalski.

Coraz więcej kukurydzy zużywają browary

Coraz więcej kukurydzy natomiast zużywają browary.

- Browary zużywają kukurydzę, oczywiście nie odchodząc całkiem od jęczmienia, bo jednak jest to podstawowy produkt. Jednak w tych tańszych piwach kukurydza jest niezastąpiona. Piwo kukurydziane ma swoją specyfikę, swój urok. Tych produktów jest dzisiaj bardzo dużo, ale nie wszędzie jest napisane, że występuje tam kukurydza – zaznacza rozmówca Jedynki.

REKLAMA

Konsumpcja kukurydzy cukrowej, tzw. słodkiej,  wynosi w naszym kraju około pół kilograma  na mieszkańca, w Stanach Zjednoczonych jest to około 12 kg. Zatem mamy jeszcze dużo do nadrobienia pod tym względem.

Aleksandra Tycner, awi

 

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej