Ekspert od sadów. Wspominamy prof. Eberharda Makosza
W tym roku mamy klęskę urodzaju w sadownictwie - absolutnie rekordowe zbiory - ponad 5 milionów ton jabłek. Ale polskie sadownictwo od wielu lat należy do światowych potęg i staje się coraz nowocześniejsze. Nieocenione zasługi ma tu zmarły 29 maja profesor Eberhard Makosz, niestrudzony propagator sadów karłowych i najlepszejjakości jabłek.
2018-11-01, 12:23
Posłuchaj
Profesor Eberhard Makosz był znany na całym świecie jako ekspert z zakresu ekonomiki sadownictwa, ale sady jabłoniowe karłowe to była jego prawdziwa pasja - mówi dr Tomasz Lipa, obecny prezes Towarzystwa Rozwoju Sadów Karłowych w Polsce, pracownik naukowy Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie, sadownik.
- Pana profesora zapamiętamy jako tego, który wdrożył jedną z rewolucji w naszym sadownictwie, czyli te sady karłowe (...) My po wojnie mieliśmy amerykański model sadownictwa, który sprawdzał się, ale po zmianach ustrojowych musieliśmy dostosować nasze sadownictwo do standardów światowych. Pierwszym, który to robił był właśnie on - dodaje. Wspomina, że ekspert był ciepłym człowiekiem, a przy tym bardzo konkretnym.
Barbara Groele ze stowarzyszenia Krajowa Unia Producentów Soków mówi, że przekonanie sadowników do zmian wcale nie było łatwe ani proste, ale mimo to profesor Eberhard Makosz nie zrażał się i sprowadzał drzewka, które potem tworzyły sady karłowe.
I rezultaty są. Polskie sadownictwo jest dziś cenione na świecie. To w dużej mierze zasługa profesora Eberharda Makosza.
Za działalność na rzecz polskiego sadownictwa profesora Makosza uhonorowano wieloma odznaczeniami i medalami resortowymi. Najważniejszym był jednak Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski, który profesor otrzymał w 2012 roku z rąk Prezydenta RP.
REKLAMA
Naczelna Redakcja Gospodarcza, Jedynka, Aleksandra Tycner, md
Polecane
REKLAMA