Pośrednik ubezpieczeniowy będzie musiał znać potrzeby klienta przed sprzedażą polisy
Ministerstwo Finansów zapowiada korzystne dla konsumentów zmiany w pośrednictwie ubezpieczeniowym. Klienci zyskają przede wszystkim gwarancję wszechstronnej informacji o warunkach polisy.
2016-07-06, 18:59
Posłuchaj
Ministerstwo Finansów pracuje nad nową ustawą dotyczącą dystrybucji ubezpieczeń, która ma dostosowań nasze prawo do unijnego, czyli do dyrektywy IDD (Insurance Distribution Directive). Projekt ustawy ma być gotowy we wrześniu.
– Ta dyrektywa, to „nowa biblia” dotycząca pośrednictwa ubezpieczeniowego. Jest to tak zasadniczy zakres zmian, że wprowadzenie tej nowej ustawy będzie trwało w Polsce dość długo, bo dyrektywa została przyjęta w lutym tego roku, natomiast implementacja potrwa 2 lata. Nowa ustawa zdefiniuje pośrednictwo na nowo – ocenia gość Jedynki Marcin Tarczyński, z Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Coraz większy rynek pośredników
Dzisiaj z pośrednikiem ubezpieczeniowym najczęściej kojarzymy agenta ubezpieczeniowego, niektórzy także brokerów ubezpieczeniowych, może czasem bank. Natomiast miejsc, gdzie obecnie można się ubezpieczyć jest coraz więcej.
– Gdy np. kupujemy nowy samochód, i u dilera ubezpieczeniowego kupujemy od razu pakiet związany z ubezpieczeniem komunikacyjnym. Gdy jedziemy na wycieczkę lub kupujemy bilet lotniczy, to również mamy opcję ubezpieczenia turystycznego. I te wszystkie rodzaje działalności, których może nie główną, ale poboczną częścią działalności jest sprzedaż ubezpieczeń, wszystkie takie firmy będą traktowane de facto jak pośrednicy ubezpieczeniowi. Są pewne wyłączenia, ale co do zasady będą tak traktowani – wyjaśnia gość Jedynki Marcin Tarczyński, z Polskiej Izby Ubezpieczeń.
REKLAMA
Dyrektywa nie będzie obejmowała wyłącznie tych pośredników, którzy dystrybuują ubezpieczenia uzupełniające do sprzedawanych przez siebie towarów i usług, w szczególności usług turystycznych, a ich składka nie przekracza 600 euro rocznie.
Korzyści dla konsumentów
Klienci zyskają przede wszystkim więcej informacji.
– Oraz zyskają gwarancję, że zanim kupią dowolny produkt ubezpieczeniowy, np. dom, samochód czy polisę na życie, to ktoś, kto takie ubezpieczenie sprzedaje będzie musiał zbadać potrzeby ubezpieczeniowe swojego potencjalnego klienta – podkreśla Marcin Tarczyński
Czyli jeśli klient ubezpiecza wyjazd turystyczny, siebie i rodzinę od kosztów leczenia za granicą, to pośrednik go zapyta, czy np. nie jest potrzebna opcja rozszerzona o choroby przewlekłe, czy nie będzie uprawiał sportów ekstremalnych itd. Będzie obowiązek, żeby taką ankietę potrzeb klienta przeprowadzać niezależnie od rodzaju ubezpieczenia.
REKLAMA
Czytać i pytać
Ponadto będziemy wiedzieli, co podpisujemy, bo klient będzie musiał mieć w bardzo syntetyczny sposób podane warunki umowy.
– W taki uproszczony sposób, w formularzu jednostronicowym będą zapisane najważniejsze cechy ubezpieczenia, które my dostaniemy do ręki, do przeczytania – zaznacza gość radiowej Jedynki.
I dodaje, że warto zwrócić uwagę na jedną rzecz. Pewne regulacje, które zawiera przyjęta dyrektywa o pośrednictwie, a której przepisy będą wdrażane prze 2 lata – już zostały wprowadzone na polski rynek, np. w zakresie ubezpieczeń na życie o charakterze inwestycyjnym. One już w tej chwili przewidują badanie potrzeb klienta, i dostarczenie prostej syntetycznej informacji na temat charakteru umowy. Tylko zawsze jest ten kłopot, że to, co pośrednik daje nam do przeczytania, my musimy chcieć przeczytać i ewentualnie zadawać pytania, jeśli czegoś nie rozumiemy.
– Nowe przepisy dadzą nam kartkę, która w syntetyczny sposób wyjaśni sens ubezpieczenia, ale nie przeczytają jej za nas. W związku z tym mam apel do wszystkich podpisujących umowy ubezpieczenia: czytać i pytać – zaznacza Marcin Tarczyński.
REKLAMA
I to niezależnie od tego, czy nowe przepisy wejdą w życie, czy nie.
Pośrednicy z nowymi obowiązkami
Te nowe przepisy przyniosą też wiele zmian dla pośredników ubezpieczeniowych. Będą oni musieli np. informować o swoim statusie, o charakterze otrzymywanego wynagrodzenia. Ale właściwie po co?
– Wokół wynagrodzeń pośredników trwa bardzo żywa dyskusja. Każdy pośrednik finansowy, ubezpieczeniowy żyje z tego, że sprzedaje ubezpieczenia, i na sprzedaży tych ubezpieczeń zarabia. Natomiast będzie miał obowiązek powiedzenia klientowi, jaki jest charakter jego wynagrodzenia. Nie wysokość, tylko charakter – czy otrzymuje prowizję od sprzedanego ubezpieczenia, czy jest na etacie, czy też jest inaczej rozliczany. Będzie obowiązek przekazania takiej informacji klientowi. Klient ma być poinformowany, w jaki sposób nagradzany jest ktoś, kto ma sprzedać mu ochronę ubezpieczeniową – tłumaczy gość Jedynki.
Pośrednik będzie też musiał się szkolić.
REKLAMA
– Będzie obowiązek 15 godzin szkolenia, i chyba trudno znaleźć wadę takiego rozwiązania. Niezależnie od tego, gdzie kupujemy ubezpieczenia, jeżeli będzie je nam sprzedawał ktoś przeszkolony, to tym lepiej dla nas – dodaje ekspert z Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Konsumenci na fali
Można już mówić o pewnym trendzie proponowanych nowych przepisów i regulacji, by działały one coraz bardziej prokonsumencko, tak jak te przepisy o pośrednikach ubezpieczeniowych.
– Ten trend dotyczy niemal wszystkich dziedzin, aspektów związanych z rynkiem finansowym. Natomiast kłopot z tym może polegać na tym, że faktycznie uregulowaliśmy bardzo prokonsumencko w ostatnim czasie rynek ubezpieczeń na życie o charakterze inwestycyjnym, ale mamy w perspektywie wdrożenie dyrektywy IDD, kolejnych przepisów, które nam się być może nałożą na te już obowiązujące. Byłoby dobrze, gdyby taki trend konsumencki nie spowodował chaosu legislacyjnego, że w związku z tym, iż musimy wdrożyć jakieś zmiany przyjęte w Unii Europejskiej zmieniamy prawo, które dopiero co zostało zmienione. Ponieważ to powoduje chaos – komentuje Marcin Tarczyński, z Polskiej Izby Ubezpieczeń.
Dyrektywa IDD (Insurance Distribution Directive) – Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/97 z 20 stycznia 2016 r. w sprawie dystrybucji ubezpieczeń weszła w życie 23 lutego 2016 roku. Państwa członkowskie Unii Europejskiej mają 24 miesiące na implementację jej przepisów. Zakres nowej dyrektywy dotyczy pośredników ubezpieczeniowych, w tym internetowych, towarzystw ubezpieczeniowych i ich pracowników oraz pośredników sprzedających ubezpieczenia jako działalność uboczna. Zarówno agentów i brokerów ubezpieczeniowych oraz zakłady ubezpieczeń, jak i banki, dealerów samochodowych czy biura podróży. Wszystkie te podmioty stają się dystrybutorami ubezpieczeń w rozumieniu IDD.
REKLAMA
Błażej Prośniewski, mb
REKLAMA