Bundesliga: Lewandowski dumny z siebie i z postawy drużyny

Robert Lewandowski, król strzelców Bundesligi w zakończonym sezonie, przyznał po meczu z Herthą Berlin, że jest bardzo dumny ze swojego bramkowego dorobku. Podziękował też kolegom z Borussii za pomoc.

2014-05-11, 09:00

Bundesliga: Lewandowski dumny z siebie i z postawy drużyny

Posłuchaj

Polak strzelił w tym sezonie dla Borusii Dortmund 20 bramek i o dwie wyprzedził Mario Mandzukica z Bayernu Monachium. Z Berlina relacjonuje Tomasz Kowalczyk (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Zostałem najlepszym strzelcem ligi, jestem bardzo, bardzo dumny. Chciałbym podziękować całej drużynie, ponieważ bez jej pomocy nie mógłbym tego dokonać - podkreślił polski zawodnik.
W ostatniej kolejce Lewandowski zaliczył trafienia w 41. i 80. minucie (w drugim przypadku z rzutu wolnego). Były to jego gole numer 19. i 20. w obecnych rozgrywkach Bundesligi.

Choć zdobył mniej bramek niż w dwóch poprzednich sezonach, został po raz pierwszy najskuteczniejszym piłkarzem ekstraklasy Niemiec, z przewagą dwóch trafień nad Chorwatem Mario Mandzukiciem z Bayernu Monachium. Polski napastnik otrzymał w nagrodę statuetkę przedstawiającą armatę.

- Podczas meczu z Herthą nie wiedziałem, co się działo na innych stadionach. Dopiero po zakończeniu spotkania poinformowano mnie, że zostałem najlepszym strzelcem. To zawsze mój cel, dlatego czuję niesamowite szczęście - dodał Lewandowski, który od 1 lipca będzie reprezentować barwy Bayernu Monachium.
Borussia zakończyła ligowy sezon na drugim miejscu w tabeli i zagra w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Zgromadziła 71 punktów, o 19 mniej od monachijczyków, którzy obronili tytuł.

Po meczu głos na temat osiągnięcia Lewandowskiego i jego drugiej bramki zabrał trener Juergen Klopp.

REKLAMA

- Z 8000 prób z rzutów wolnych na treningach, Robert Lewandowski trafił najwyżej trzy razy - powiedział o Polaku trener Borussii Dortmund. - Niestety taka jest prawda. A jednak w ostatniej chwili pokazał, że i to mu wychodzi - powiedział ze śmiechem szkoleniowiec.

Źródło: TVN24/x-news

ps

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej