Premier League: pozycja Boruca zagrożona? "Święci" chcą reprezentanta Anglii

Przyszłość Artura Boruca w Southampton stoi pod znakiem zapytania. Nowy menedżer zespołu, Ronald Koeman, jest zainteresowany sprowadzeniem do drużyny Frasera Forstera, bramkarza Celticu Glasgow.

2014-07-24, 10:26

Premier League: pozycja Boruca zagrożona? "Święci" chcą reprezentanta Anglii
Artur Boruc. Foto: Wikipedia/Roberto Vicario

Świetny sezon nie przekonał trenera

Poprzedni sezon w barwach "Świętych" był dla Artura Boruca udany. Polski bramkarz w 29 rozegranych spotkaniach wpuścił 26 bramek, według angielskich ekspertów będąc jednym z najlepszych bramkarzy w całych rozgrywkach.

Jedyną rysą na bardzo dobrym roku Boruca mogły być dwa kuriozalne błędy, które popełnił w tych rozgrywkach - w meczu z Arsenalem wdał się w bezsensowny drybling z Olivierem Giroud, co zakończyło się stratą bramki, natomiast w spotkaniu ze Stoke gola strzelił mu... bramkarz przeciwnej drużyny, Asmir Begović.

Z Arsenalem "Święci" jednak gładko przegrali 0:2, a mecz ze Stoke zakończył się remisem 1:1, nie były to więc pomyłki, za które drużyna Southampton musiała zapłacić wysoką cenę. W trakcie sezonu były golkiper Legii Warszawa, Celticu i Fiorentiny wielokrotnie ratował skórę swoim obrońcom i wydaje się, że na boisku zdobył szacunek kibiców i kolegów z zespołu.To jednak może okazać się niewystarczające, żeby zasłużyć na kredyt zaufania u nowego szkoleniowca.

Fraser nie będzie rezerwowym

Brytyjskie media spekulują, że Ronald Koeman, holenderski szkoleniowiec, który zastąpił w roli menedżera Southampton Mauricio Pochettino, nie widzi Polaka jako podstawowego bramkarza i próbuje ściągnąć Frasera Forstera, gracza Celticu Glasgow.

REKLAMA

Mistrz Szkocji (w którym zresztą pokazał się w Europie Boruc) jak na razie odrzuca oferty za swojego zawodnika. Ostatnia z nich wynosiła 7,5 miliona funtów. Tak wysoka kwota oznacza, że Forster na pewno nie będzie sprowadzony jako rezerwowy, a Artura Boruca czeka wyjątkowo trudna walka o miejsce między słupkami "Świętych". O ile oczywiście Polak zdecyduje się ją podjąć.

Boruc musi mieć świadomość, że rywalizacja będzie toczyć się także o pozycję w kadrze - siedzenie na ławce rezerwowych w klubie może skutkować brakiem powołań na mecze reprezentacji Polski w eliminacjach do mistrzostw Europy w 2016 roku.

Do Celticu dołączył już Craig Gordon, były bramkarz Sunderlandu i reprezentacji Szkocji. Pozostanie w klubie Forstera wydaje się więc wyjątkowo mało prawdopodobne.

26-letni bramkarz jest wychowankiem Newcastle United, jednak nie udało mu się wygrać rywalizacji, stąd też liczne wypożyczenia, podczas których szlifował swoje umiejętności. Ostatnie trzy sezony spędził w Celticu, zbierając bardzo dobre recenzje. Zadebiutował także w kadrze Anglii, ale na razie wygryzienie z bramki Joe Harta wydaje się mało prawdopodobne.

REKLAMA

Wyprzedaż zamiast rewolucji

Ronald Koeman mówił już o tym, że zamierza przebudować skład świętych. Rewolucji jednak póki co nie widać, a nastroje wśród fanów skutecznie tonuje fakt, że muszą oni żegnać swoich kluczowych graczy.

Z zespołu odeszło już trzech bardzo ważnych piłkarzy - Luke Shaw, Rickie Lambert i Adam Lallana, a wiele wskazuje na to, że to nie koniec transferów z klubu. Dejan Lovren chce odejść do Liverpoolu, mówi się też o niepewnej przyszłości Jaya Rodrigueza i Morgana Schneiderlina.

Do klubu trafili Dusan Tadić i Graziano Pelle, trudno jednak przewidzieć, ile będą w stanie dać drużynie, która została znacząco osłabiona. Southampton wzbogacił się o około 70 milionów funtów w tym okienku transferowym i Koman postara się o odpowiednie wzmocnienia. Dobra dyspozycja drużyny w poprzednim sezonie rozbudziła oczekiwania kibiców, którym marzy się walka o grę w europejskich pucharach.

Paweł Słójkowski, polskieradio.pl

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej