PŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy wracają z Azji bez łupów. Na te przyjdzie czas

Polscy łyżwiarze szybcy zakończyli rywalizację w pierwszych dwóch Pucharach Świata, które były rozgrywane w japońskim Obihiro i koreańskim Seulu. Sezon 2014/2015 dopiero się rozkręca, "biało-czerwoni" także.

2014-11-23, 12:40

PŚ w łyżwiarstwie szybkim: Polacy wracają z Azji bez łupów. Na te przyjdzie czas
Polscy łyżwiarze szybcy. Foto: PZŁS/printskreen

W ostatnim dniu rywalizacji w Seulu Roland Cieślak zajął 7. miejsce w biegu masowym. Do zwycięzcy, Włocha Andrei Giovanniniego, Polak stracił 12,3 sek. Wśród pań najlepsza była Kanadyjka Ivanie Blondin. W biegu masowym Aleksandra Goss zajęła 15., a Urszula Włodarczyk - 22. miejsce.W biegu na 500 m piąte miejsce w grupie B zajął Artur Nogal, a dziewiąty był Piotr Michalski. Wygrał Rosjanin Paweł Kuliżnikow.Panie w niedzielę ścigały się na 1000 m. Obie Polki stratowały w grupie B. Luiza Złotkowska zajęła trzecie, a Katarzyna Woźniak dziewiąte miejsce. Zwyciężyła Chinka Qishi Li.

Mistrz Bródka - forma ma przyjść później
Oczy polskich kibiców zwrócone były na mistrza olimpijskiego z Soczi. Bródka w pierwszym starcie sezonu na 1500 metrów w Obihiro był dopiero 14. Podczas biegu męczył się na lodzie, nie mógł rozpędzić, jak to mówią łyżwiarze "noga nie podawała”.  W Seulu mistrz prezentował się już znacznie lepiej. Było widać dynamikę, a przede wszystkim Bródka wytrzymał dużo lepiej dystans 1500 metrów. Być może wynik byłby jeszcze lepszy, ale Zbyszek nie miał się z kim ścigać w parze. Jadący z nim w parze Rosjanin Michaił Kozłow nie był wymagającym rywalem.
Polak formę szykuje na Mistrzostwa Świata w Heerenveen (12-15.02.2015) - Zawsze jest miło wygrywać w jaskini lwa z Holendrami, dominującymi w naszym sporcie - mówi Zbigniew Bródka.

<<< PŚ w łyżwiarstwie szybkim: Niedźwiedzki, Bródka i Szymański rozkręcają się >>>

Drużyna w składzie Bródka, Niedźwiedzki, Szymański potwierdziła moc

Biegi drużynowe zostały rozegrane tylko w Obihiro. Reprezentanci Polski wystąpili w tym samym składzie co na igrzyskach w Soczi, gdzie wywalczyli brązowy medal - Zbigniew Bródka, Konrad Niedźwiedzi i Jan Szymański (rezerwowy Roland Cieślak). Polacy uzyskali czas 3.48.66. Wygrali Holendrzy z wynikiem 3.43.68, przed Koreańczykami (3.47.15) i Rosjanami (3.48.22). Warto dodać, że w ubiegłym sezonie Polacy rozpoczynali udział w Pucharze Świata od piątej pozycji.

REKLAMA

<<< PŚ w łyżwiarstwie szybkim: drużyny obok podium - czyli pierwsze koty za płoty >>>

Po zawodach w Obihiro i w Seulu reprezentanci Polski wracają do kraju. Ci którzy, przed kolejnym startem w Pucharze Świata (Berlin 5.12.), planowali treningi na warszawskim torze Stegny będą musieli zweryfikować plany. Niestety na Stegnach, z uwagi na panujące warunki atmosferyczne, wciąż nie udało się zamrozić lodu.

(ah)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej