Rajd Dakar 2015: Michał Hernik nie żyje - za dakarową pasję zapłacił najwyższą cenę

Polski motocyklista Michał Hernik zmarł podczas 3. etapu Rajdu Dakar. Jak informują światowe agencje, 39-letni zawodnik został znaleziony martwy na trasie etapu z San Juan do Chilecito w Argentynie.

2015-01-07, 09:08

Rajd Dakar 2015: Michał Hernik nie żyje - za dakarową pasję zapłacił najwyższą cenę
Michał Hernik za swoją wielką dakarową pasję zapłacił najwyższą cenę. Foto: DakarRally.com

Posłuchaj

Martin Kaczmarski - kierowca samochodowy, który z powodu kontuzji nie mógł wystartować w tegorocznym Rajdzie Dakar, był wstrząśnięty informacją o śmierci Michała Hernika (PR24/IAR)
+
Dodaj do playlisty

Okoliczności śmierci na razie nie są znane. Ciało Polaka znaleziono na 206. kilometrze trzeciego etapu, 300 metrów od trasy, bez kasku. Według organizatorów, na ciele nie było śladów obrażeń, podobnie jak motocykl nie miał widocznych uszkodzeń. Na trasie panował tego dnia upał.

- Wyrażamy ubolewanie z powodu śmierci Michała Hernika - powiedział dyrektor Rajdu Dakar Etienne Lavigne. - Ponieważ nie mieliśmy wieści o Michale (sygnał zawodnika zniknął z radarów organizatorów), zdecydowaliśmy się rozpocząć poszukiwania. Helikopter medyczny odnalazł go o godz. 16.03 (miejscowego czasu). Lekarze próbowali reanimacji. Jego ciało leżało obok motocykla - dodał.

Agencja EFE podkreśla, że z przerażeniem i ze łzami w oczach przyjęli tragiczną informację inni członkowie ekipy KTM Farma Prom, m.in. jego przyjaciel Paweł Stasiaczek, również startujący w imprezie w kategorii motocyklistów.

W szoku byli także inni Polacy biorący udział w rywalizacji.
- To najgorsza informacja, jaka mogła do nas dotrzeć z rajdowej trasy. Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Niestety, realizacja największej pasji kosztowała Michała życie. Jest mi bardzo przykro. Wszyscy łączymy się w bólu z jego bliskimi - podkreślił tworzący załogę samochodową z Brytyjczykiem Markiem Powellem Marek Dąbrowski. Jego pilotem miał być Jacek Czachor, który w ostatniej chwili zrezygnował ze startu z powodu śmierci syna.

REKLAMA

Krzysztof Hołowczyc po tragicznej wiadomości o śmierci kolegi powiedział: jutro ruszymy na trasę myśląc o Michale Herniku, który za swoją wielką dakarową pasję zapłacił najwyższą cenę.

Hernik zajmował po drugim etapie Rajdu Dakar 84. miejsce w klasyfikacji generalnej. Informacja o śmierci polskiego zawodnika dominuje w nocy z wtorku na środę w światowych agencjach. Francuska AFP podkreśla, że Rajd Dakar został przyćmiony tragedią z udziałem Hernika.

Meta Rajdu Dakar miała być prezentem na 40. urodziny

Krakowski motocyklista, który 30 stycznia skończyłby 40 lat, debiutował w tej imprezie. Do udziału w zawodach przygotowywał się od dwóch lat. Przyznawał przed rajdem, że motocykle są w jego głowie od ponad 20 lat. Będąc w liceum, po długotrwałym przekonywaniu rodziców, kupił Junaka M07, którego przez kilka lat odrestaurowywał.

- Moim marzeniem było poczuć wiatr we włosach... Od początku ciągnęło mnie do jazdy terenowej. Pomiędzy studiami a pierwszą pracą cały kapitał, który posiadałem, przeznaczyłem na sześciomiesięczną podróż do Azji i Afryki. Teraz celem i marzeniem jest meta w Buenos Aires 17 stycznia. Byłby to wspaniały prezent na moje 40. urodziny - mówił wówczas Hernik.

REKLAMA

Michał
Michał Hernik (po prawej stronie) - 3 stycznia 2015 roku na zawodach Rajdu Dakar, fot. EPA/FELIPE TRUEBA

Polski motocyklista jest piątym zawodnikiem, który poniósł śmierć, gdy przeniesiono organizację rajdu do Ameryki Południowej w 2009 roku. Według obliczeń francuskiej agencji AFP, w organizowanym od 1979 roku rajdzie (początkowo jako Paryż-Dakar), zginęły do tej pory 63 osoby związane z imprezą, w tym 24 zawodników.

W 1986 roku w katastrofie helikoptera w pobliżu Gourma-Rharous, na granicy Nigru, życie stracił twórca Rajdu Dakar Thierry Sabine oraz cztery towarzyszące mu osoby - piosenkarz Daniel Balavoine, dziennikarz Nathaly Odent, pilot Francois-Xavier Bagnoud i radiotelegrafista Jean-Paul Lefur.

REKLAMA

Serwis specjalny Rajd Dakar 2015 >>>

 

man, ah

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej