Liga Światowa: Polska - Rosja. Drugi triumf biało-czerwonych

Polscy siatkarze wygrali w Gdańsku z mistrzami olimpijskimi Rosjanami 3:2 (25:19, 24:26, 20:25, 25:19, 18:16) w drugim tegorocznym meczu Ligi Światowej. Dzień wcześniej biało-czerwoni pokonali "Sborną" 3:0. W przyszłym tygodniu zmierzą się z Iranem.

2015-05-30, 09:00

Liga Światowa: Polska - Rosja. Drugi triumf biało-czerwonych

Posłuchaj

Piątkowe spotkanie było wyjątkowe dla Bartosza Kurka. Reprezentant Polski rozegrał swój dwusetny mecz w narodowych barwach, oraz dostał nagrodę dla najbardziej wartościowego zawodnika meczu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Po znakomitym występie w czwartkowej inauguracji Ligi Światowej, trener Stephane Antiga zdecydował się nie przeprowadzać żadnych zmian w wyjściowym składzie swojej drużyny. Ponownie zobaczyliśmy więc m.in Mateusza Bieńka na środku siatki i Grzegorza Łomacza na rozegraniu. Przebieg pierwszej partii pokazał, że była to słuszna decyzja francuskiego szkoleniowca.

Cztery roszady - na rozegraniu, przyjęciu, środku oraz na pozycji libero - przeprowadził natomiast szkoleniowiec "Sbornej" Andriej Woronkow. Zamiast Aleksandra Butko zagrał Igor Kołodinski, Artem Smoljar zastąpił Aleksandra Abrosimowa, Aleksander Markin Denisa Birjukowa, a Aleksiej Werbow zluzował Aleksieja Obmoczajewa.

Wyróżniającymi się postaciami byli Bartosz Kurek i Mateusz Mika. Pierwszy w polu serwisowym posyłał pociski na drugą stronę siatki, drugi spokojnie flotował, a Rosjanie kompletnie nie radzili sobie z przyjęciem. Problemów z kończeniem ataków nie miał Mateusz Bieniek. W efekcie Polacy łatwo wygrali do 19.

Dobra gra blokiem na początku drugiej partii pozwoliła biało-czerwonym już na początku zyskać zaliczkę (4:1) i wydawało się, że wszystko zmierza ku kolejnej gładkiej wygranej. W drugiej części seta "Sborna" zdołała jednak zniwelować straty, a w emocjonującej końcówce na przewagi to goście okazali się lepsi i doprowadzili do wyrównania.

REKLAMA

Gra gospodarzy zaczęła się sypać w trzeciej odsłonie, a Antiga zaczął przeprowadzać zmiany. Na boisku pojawili się Fabian Drzyzga i Piotr Nowakowski, którzy zostali już do końca meczu. Początkowo roszady nie przyniosły jednak zamierzonego efektu. Co prawda po akcji Bieńka biało-czerwoni przegrywali tylko 20:21, ale zawodnicy "Sbornej" zdobyli cztery punkty z rzędu i po ostatnim zagraniu Denisa Birjukowa objęli prowadzenie w setach 2:1.

Losy meczu odwróciły się w czwartym secie i Kurek i spółka doprowadzili do tie-breaka. W decydującej odsłonie Polacy wygrywali 7:3, a później 12:8, ale Rosjanie zdołali doprowadzić do remisu 12:12. Po kolejnym udanym ataku Kurka, który wybrany został MVP spotkania, było 14:13 dla gospodarzy, jednak za chwilę Rafał Buszek trafił z zagrywki w siatkę. Po bloku na Kurku goście mieli piłkę meczową, ale ostatecznie po autowym ataku Michajłowa biało-czerwoni triumfowali 18:16.

W kolejnych spotkaniach Ligi Światowej Polacy zmierza się 5 i 6 czerwca w Częstochowie z Iranem.

Źródło: Foto Olimpik/x-news

REKLAMA

Polska: Grzegorz Łomacz, Bartosz Kurek, Mateusz Bieniek, Michał Kubiak, Mateusz Mika, Andrzej Wrona - Paweł Zatorski (libero) - Marcin Możdżonek, Jakub Jarosz, Rafał Buszek, Piotr Nowakowski, Fabian Drzyzga

Rosja: Igor Kołodinski, Aleksander Markin, Artem Smoljar, Andriej Aszczew, Siergiej Sawin, Maksim Michajłow - Aleksiej Werbow (libero) - Jewgienij Siwożelez, Denis Birjukow, Paweł Moroz, Aleksander Butko

bor, PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej