Premier League: czarny dzień Aston Villi. Spadek już przesądzony
Piłkarze Aston Villi przegrali na wyjeździe z Manchesterem United 0:1 i stracili szansę utrzymania w angielskiej ekstraklasie.
2016-04-16, 19:02
Aston Villa, która występowała w najwyższej klasie od 28 lat, zamyka tabelę z 16 punktami i na cztery kolejki przed końcem sezonu traci 12 do przedostatniego Newcastle. Przed nimi jest Sunderland (30 pkt), który wcześniej pokonał na wyjeździe 3:0 bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie - Norwich City (31). Walka o pozostanie w Premier League nabrała więc rumieńców, tym bardziej że Newcastle i Sunderland mają jeszcze po jednym zaległym meczu.
Aston Villa jest siedmiokrotnym mistrzem Anglii. W sobotę przegrała w lidze po raz dziewiąty z rzędu, co jest najgorszą serią zespołu z Birmingham od 1963 roku, kiedy nie zdobył punktu w 11 kolejnych spotkaniach.
Fabiański rozegrał cały mecz w Newcastle i nie zawinił przy golach rywali. "Sroki" odniosły pierwsze zwycięstwo pod wodzą hiszpańskiego szkoleniowca Rafaela Beniteza. Swansea ma 40 pkt i nie musi się już obawiać spadku do Championship.
O godzinie 18.30 rozpocznie się hit tej kolejki - aktualny mistrz Chelsea Londyn podejmie wicemistrza Manchester City. Oba zespoły walczą o miejsce w europejskich pucharach, z tym że goście są bliscy awansu do Ligi Mistrzów, a Chelsea może liczyć co najwyżej na Ligę Europejską.
Kandydaci do tytułu mistrzowskiego swoje spotkania rozegrają w kolejnych dniach. Prowadzące w tabeli Leicester City, którego rezerwowym piłkarzem jest Marcin Wasilewski, zmierzy się w niedzielę u siebie z West Ham United, a mający siedem punktów straty Tottenham Hotspur zagra w poniedziałek na wyjeździe ze Stoke City.
man
REKLAMA