Rosjanie nie wystąpią w igrzyskach paraolimpijskich w Rio de Janeiro
Żaden Rosjanin nie wystąpi w paraolimpiadzie w Rio de Janeiro. To efekt zawieszenia tamtejszego komitetu z powodu skandalu dopingowego - poinformował szef Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego (IPC) Philip Craven.
2016-08-07, 17:57
Zmagania paraolimpijskie odbędą się w Brazylii w dniach 7-18 września.
Po ujawnieniu afery dopingowej w Rosji ze startu w rozpoczętych w piątek igrzyskach wykluczeni zostali m.in. wszyscy lekkoatleci, z wyjątkiem skoczkini w dal Darii Klisziny, która wystartuje pod flagą olimpijską. Prawa startu nie uzyskali też m.in. sztangiści oraz część wioślarzy, kajakarzy, kolarzy, pływaków, pięcioboista i zapaśnik.
Jak zaznaczono podczas zwołanej w niedzielę konferencji prasowej IPC, oszustwo dopingowe wykryte w Rosji doprowadziło do zniszczenia sportu poprzez stawianie medali ponad moralnością.
- Tragiczne w tej sytuacji jest nie to, że sportowcy oszukiwali system, ale że państwowy system oszukiwał sportowców - podsumował Craven.
Oburzenie wywołane decyzją IPC wyraził rosyjski minister sportu Witalij Mutko.
- Dla mnie to nie do wiary. To decyzja stronnicza i umotywowana politycznie. To decyzja bez precedensu. Nie rozumiem, czym jest umotywowana. Skrzywdziła wielu zawodników, którzy mają ograniczone możliwości - argumentował.
Szef Rosyjskiego Komitetu Paraolimpijskiego Władimir Łukin zapowiedział złożenie odwołania do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS).
- Jeśli będzie to konieczne, to skorzystamy z sądu cywilnego - zastrzegł.
Decyzje w sprawie Rosjan startujących w poszczególnych dyscyplinach - wolą Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego - podejmowały światowe federacje. Wykluczonych z igrzysk zostało łącznie ponad 100 zawodników z tego kraju.
Konferencja prasowa Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego (IPC):
YouTube/RT
Rosyjskie władze sportowe są oburzone odsunięciem rosyjskiej drużyny paraolimpijskiej od udziału w igrzyskach w Rio de Janeiro. Minister sportu Rosji nazwał "bezprecedensową" decyzję Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego.
Minister Witalij Mutko oświadczył, że Paraolimpijski Komitet Rosji powinien w tej sprawie zwrócić się do sądu. Jego kraj ma teraz 3 tygodnie na odwołanie się od decyzji o odsunięciu sportowców od udziału w igrzyskach.
Zawieszenie rosyjskich paraolimpijczyków to pokłosie ujawnienia tak zwanego raportu, opisującego proceder finansowanego z budżetu państwa programu dopingu sportowców. Phillip Craven - przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Paraolimpijskiego oświadczył, że rosyjski system antydopingowy jest wypaczony, skorumpowany i całkowicie skompromitowany. Dodał, że istnieją dowody na to, iż w czasie Zimowych Igrzysk Paraolimpijskich w Soczi dochodziło do podmiany próbek badań antydopingowych. Dlatego wyniki rozgrywek w Soczi mogą być zrewidowane.
man, pk