UFC 205: Joanna Jędrzejczyk nie oddała pasa, ale w walce z Kowalkiewicz była w opałach
Joanna Jędrzejczyk pozostaje mistrzynią federacji UFC w wadze słomkowej. Polska walka w Nowym Jorku nie zawiodła, tak jak rywalka mistrzyni - Karolina Kowalkiewicz.
2016-11-13, 11:35
Posłuchaj
W słynnej hali Madison Square Garden napisała się historia polskiego MMA - w wadze o pas mistrzyni zmierzyły się po raz pierwszy w historii dwie nasze zawodniczki. Zdecydowaną faworytką była broniąca tytułu Joanna Jędrzejczyk.
Do niedzieli "JJ" miała w UFC komplet sześciu zwycięstw (w sumie, po wygranej z Kowalkiewicz już trzynaście w swojej karierze w MMA). W poprzedniej walce, stoczonej 8 lipca Jędrzejczyk pokonała w Las Vegas Claudię Gadelhę. Było to jej drugie zwycięstwo nad Brazylijką w UFC.
Waleczna Kowalkiewicz jest na dorobku. Była niepokonana w rodzimej federacji KSW (5 wygranych), przebojem wdarła się do tej najbardziej prestiżowej, czyli UFC, gdzie zwyciężyła w trzech kolejnych pojedynkach. Teraz zapisuje na koncie pierwszą porażkę, ale może być z siebie dumna.
REKLAMA
Karolina Kowalkiewicz wytrzymała pełne 5 rund (w sumie 25 minut morderczej walki) z faworyzowaną rywalką. "JJ" kontrolowała przebieg walki. Nękała przeciwniczkę niskimi kopnięciami i frontkickami, ale przedostatnia odsłona dostarczyła mnóstwo emocji. Kowalkiewicz, która nie miała już nic do stracenia, ruszyła ostro do przodu. Jędrzejczyk została trafiona, na chwilę straciła kontrolę. To na skończyła walkę mocno obita.
Sędziowie nie mieli wątpliwości - punktowali 49:46 dla mistrzyni. Ta trafiła Kowalkiewicz aż 264 razy, przy 103 celnych ciosach rywalki. Innego werdyktu być nie mogło.
Publiczność w Nowym Jorku nagrodziła obie fighterki gromkimi brawami. Czy dojdzie do rewanżu i to na polskiej ziemi? Do akcji może wkroczyć federacja KSW, dla której byłby to wielki hit. Więcej szczegółów powinniśmy poznać już w tym tygodniu w naszym programie "Z Miłości do Sportu". Zapraszamy do oglądania.
REKLAMA
W walce wieczoru na UFC 205 w Nowym Jorku Connor McGregor znokautował w 2. rundzie Eddiego Alvareza. Irlandczyk ma teraz aż dwa pasy UFC, w wadze lekkiej i piórkowej.
kbc
REKLAMA