Agnieszka Radwańska wraca do biura. "Nowy sezon, nowe nadzieje"
Mimo, że do pierwszego meczu Agnieszki Radwańskiej w 2017 roku pozostało jeszcze kilka dni, Polka nowy sezon 2017 uznała za otwarty.
2016-12-30, 13:32
Posłuchaj
W czwartek Agnieszka Radwańska udała się do Shenzhen, gdzie będzie bronić wywalczonego przed rokiem tytułu. Polka na Facebooku opublikowała zdjęcie; z wejściem na pokład samolotu nowy sezon uważam za otwarty. Nowy sezon, nowe nadzieje! – napisała.
W Shenzhen Agnieszka Radwańska będzie walczyć między innymi z Simoną Halep, Johanną Kontą i Timeą Bacsinszky.
Na 2017 rok Agnieszka Radwańska ma marzenie. Pozostaje ono od kilku lat niezmienne - triumf w turnieju wielkoszlemowym. Póki co zwycięstwo w Australian Open, Wimbledonie, US Open i Roland Garros pozostawało dotychczas poza zasięgiem Polki. Doświadczenie jakie Aga nabywa w końcu może jednak zaprocentuje, ale czy to wystarczy, by odnieść największy sukces w karierze?
- Oczywiście, chciałabym wygrać jeszcze wiele turniejów, ale wiadomo, że to nie jest tak, że pstryknie się i będzie. Jest bardzo duża konkurencja, wszyscy bardzo ciężko pracują, grają na wysokim poziomie. Na pewno łatwo nie będzie, tu trzeba wszystko wygrać samemu, za darmo nikt nie da nawet jednej piłki. Cały tenis idzie do przodu, nie można stać w miejscu. Zawsze można się czegoś nauczyć, coś poprawić - przyznała Agnieszka Radwańska w rozmowie z Polskim Radiem.
REKLAMA
Polka zacznie sezon w Azji, potem dużym sprawdzianem dla tenisistów będzie wielkoszlemowy Australian Open, który zacznie się 16 stycznia. Radwańska sezon rozpocznie jako trzecia rakieta rankingu WTA oraz ta, która w 2016 roku wygrała plebiscyt na najlepsze zagranie.
(ah, PolskieRadio.pl, PR1)
REKLAMA