Liga Europy: Legia Warszawa - Ajax Amsterdam. Bez bramek przy Łazienkowskiej. Kwestia awansu otwarta
Legia Warszawa nie sprawiła niespodzianki i nie pokonała Ajaksu Amsterdam. Przez 90 minut meczu z renomowanym rywalem kibice nie doczekali się goli. Nic nie jest więc rozstrzygnięte, ale jeśli mistrz Polski myśli o awansie, na wyjeździe będzie musiał pokazać coś więcej.
2017-02-16, 23:00
Posłuchaj
Andrzej Janisz i Tomasz Kowalczyk komentują pierwszą połowę meczu Legia - Ajax na antenie radiowej Jedynki (PR1)
Dodaj do playlisty
Spotkanie Legia Warszawa - Ajax Amsterdam na antenie radiowej Jedynki komentowali Andrzej Janisz i Tomasz Kowalczyk.
Po emocjonującej jesieni w Lidze Mistrzów Legia musiała zmienić front na nieco mniej prestiżowy, ale wciąż dający dużo satysfakcji i pozwalający iść do przodu i zbierać doświadczenie. Trzecie miejsce w niezwykle trudnej grupie dało jej miejsce w Lidze Europy i możliwość gry ze starym znajomym - Ajaksem Amsterdam. Ekipa z Holandii do elity się nie dostała, błyszczała za to w rundzie grupowej Ligi Europy. Wygrała cztery mecze, dwa zremisowała i na finiszu miała aż pięć punktów przewagi nad Celtą Vigo.
Wciąż jest szansa na rewanż za niepowodzenie z 2015 roku na tym samym etapie rywalizacji. Wtedy Legia nie dała rady, na wyjeździe przegrała 0:1, a w rewanżu w Warszawie już po 13 minutach przegrywała 0:2. W drugiej połowie rywale dołożyli jeszcze jednego gola i pokazali, ile stołeczną ekipę dzieli od jednego z najlepszych holenderskich zespołów.
Przez te dwa lata w obu drużynach zmieniło się bardzo wiele, jedni i drudzy rozpoczęli nowy etap. Poprzednie mecze odeszły w niepamięć, a warszawscy kibice liczyli na to, że będą mieli okazję zobaczyć swój zespół, który walczy z renomowanym rywalem jak równy z równym.
REKLAMA
Mecz zakończył się remisem, nie zobaczyliśmy bramek. Okazje były, ale starcie stało pod znakiem nieskuteczności. Okazje były po obu stronach, ale dobrze spisywali się bramkarze lub zawodzili napastnicy.
Największą kontrowersją (a właściwie po prostu błędem arbitra) pozostaje sytuacja po strzale Klaassen. Arkadiusz Malarz obronił strzał pozornie nie do obrony, ale powtórki pokazały, że złapał piłkę już za linią bramkową.
Holendrzy prowadzili grę, Legia szukała swoich okazji głównie po kontratakach, ale potrafiła też przejmować inicjatywę. Piłkarska klasa, technika i indywidualne umiejętności były po stronie rywala, choć w tym przypadku nie możemy mówić o niespodziance. Biorąc pod uwagę bramkowe szanse, remis można przyjąć z zadowoleniem, chociaż wśród kibiców czuć było niedosyt - to coś, co jeszcze kilka lat temu było rzeczą z gatunku tych nie do pomyślenia.
REKLAMA
Legia nie odstawała w stopniu, który kazałby mówić o niesamowitym szczęściu czy cudzie.Realizowała założenia taktyczne, wystrzegała się większych błędów w defensywie. Jeśli uda się poprawić kilka elementów, w drugiej odsłonie tego pojedynku możemy liczyć na emocje.
Awans jest otwartą kwestią? Jak najbardziej. Legia pokazała, że nawet nie rozgrywając wielkiego spotkania jest w stanie przeciwstawić się rywalowi z wyższej półki, a przynajmniej nie stracić gola. W Amsterdamie będzie znacznie trudniej, ale nie trzeba będzie podchodzić do tego starcia ze spuszczoną głową.
Źródło: x-news
Legia Warszawa - Ajax Amsterdam 0:0
Składy:
REKLAMA
Legia Warszawa: Malarz - Broź, Dąbrowski, Pazdan, Hlousek - Kopczyński, Jodłowiec, Odjidja-Ofoe, Kazaiszwili, Radović - Necid
Ajax Amsterdam: Onana - Tete, Sanchez, Viergever, Sinkgraven - Klaassen, Schone, Ziyech - Traore, Dolberg, Younes
Relacja na żywo:
90+3 min. - Koniec meczu. Bez bramek przy Łazienkowskiej. Trudno odpowiedzieć na pytanie, czy to dobry wynik dla gospodarzy. Legia zdołała nie przegrać, miała też swoje szanse. Ajax był nieskuteczny, mógł pokusić się o wygraną. Rewanż to sprawa otwarta, ale wiemy już, że mistrz Polski zagra bez Miroslava Radovicia, który zobaczył żółtą kartkę.
Piłkarze Jacka Magiery pozostają w grze. Za tydzień będzie musiał znowu pokazać, że ma pomysł na to, jak wyrzucić Holendrów za burtę Ligi Europy.
90 min. - Rywale grają odpowiedzialnie, potrafią utrzymać się przy piłce, nie widać straty jednego zawodnika.
REKLAMA
87 min. - Bardzo brutalna decyzja trenera Ajaksu. Kluivert schodzi z boiska, szkoleniowiec łata dziurę po czerwonej kartce dla Tete. Młody zawodnik będzie niepocieszony, ale jego czas jeszcze nadejdzie.
84 min. - Tete dostaje drugą żółtą kartkę i Legia będzie grać w przewadze. Sytuacja jest jasna - trzeba spróbować to wykorzystać, żeby do Amsterdamu jechać z bramką.
82 min. - Vadis Odjidja-Ofoe opuszcza boisko, przez ostatnie 10 minut będziemy oglądać Hamalainena. Powoli zbliżamy się do końca spotkania.
81 min. - Michał Pazdan nakrył dziś czapką Dolberga. Kiedy reprezentant Polski dobrze wejdzie w mecz, nie boi się żadnego napastnika.
REKLAMA
77 min. - Dobry pomysł na szybkie rozegranie, ale niestety, Radović pospieszył się z wyjściem na pozycję i został złapany na spalonym.
73 min. - Mamy na boisku Kluiverta. Tak, syna tego Kluiverta, Justina. 17-latek pokazał już, że ma talent i może w piłce osiągnąć bardzo dużo. Czy to będzie wieczór, w którym pokaże się szerszej publiczności?
REKLAMA
72 min. - Jodłowiec faulowany, Legia ma rzut wolny z dobrej odległości.
70 min. - Miroslav Radović fauluje rywala przy walce o górną piłkę i zostaje ukarany żółtą kartkę. Nie zagra w rewanżu, bardzo zła wiadomość dla Jacka Magiery.
68 min. - Kucharczyk z Guilherme wychodzą do kontry, zapowiadało się wybornie, ale Brazylijczyk faulował rywala podczas wychodzenia na pozycję.
62 min. - Dobre wejście Kucharczyka, rozruszał ofensywę Legii. Ajax dał się zepchnąć do obrony, ale piłkarze Jacka Magiery muszą uważać na kontry.
REKLAMA
60 min. - Szybkie rozegranie rzutu wolnego, Kucharczyk minął obrońcę i wpadł w pole karne, ale rozpaczliwa interwencja obrońcy Ajaksu uratowała skórę przyjezdnym.
58 min. - Necid schodzi z boiska, na placu gry pojawia się Michał Kucharczyk. Nie będziemy narzekać na brak szybkości. Do wejścia szykuje się też Guilherme.
REKLAMA
56 min. - Younes po raz kolejny zabawił się z obrońcami Legii, ale strzał Klaassena po jego dograniu pozostawiał dużo do życzenia. Lewy skrzydłowy to chyba jak na razie najlepszy z zawodników gości. Kapitalny drybling, przebojowość. Łukasz Broź ma naprawdę pracowity wieczór.
Mooie actie van Younes, Klaassen schiet over. #legAJA #AJAX pic.twitter.com/g7VsCbeCnE
— ajaxmuseum.NL (@ajaxmuseumNL) 16 lutego 2017
53 min. - Ależ świetna okazja dla Legii! Broź dośrodkował, piłka spadła pod nogi Ofoe, ale tym razem Belg się pomylił. Piłka minęła słupek bramki Ajaksu w sporej odległości.
REKLAMA
51 min. - Niezły mecz Kopczyńskiego, wygląda lepiej niż Jodłowiec, który dotychczas zawodzi. Kilka razy przejął piłkę w ważnym momencie, potrafił rozpocząć kontratak, rozsądnie się ustawiał. Na pewno mocny punkt gospodarzy w dzisiejszym spotkaniu.
49 min. - Legia wychodziła z kontrą, Necid został powalony na ziemię, ale arbiter nie odgwizdał faulu. Trudno przewidzieć, w którym momencie hiszpański arbiter zdecyduje się na przerwanie gry. Chyba nie bez powodów w Primera Division jest tyle krytyki rozjemców spotkań.
47 min. - Groźna akcja Ajaksu, ale dogranie zepsuł Tete, Legia wyjaśnia sytuację po rzucie rożnym.
46 min. - Wracamy na drugą część gry.
45 min. - Koniec pierwszej połowy meczu. Bez bramek, ale okazje były, zarówno z jednej, jak i z drugiej strony. Ajax był stroną dominującą, ale na szczęście dla piłkarzy Jacka Magiery, piłkarze z Amsterdamu nie popisali się skutecznością.
REKLAMA
43 min. - Dolberg zmarnował idealną sytuację, dostał piłkę jak na tacy od Younesa, ale przestrzelił nad bramką. Dużo szczęścia gospodarzy.
41 min. - Bertrand Traore zaimponował szybkością, ale najpierw powstrzymał go Pazdan, a kilka sekund później po profesorsku nabił go Hlousek.
39 min. - Ajax myli się przy wyprowadzaniu piłki, Ofoe gra do Necida, ten przyjmuje na klatkę piersiową i uderza, ale trafił prosto w Onanę. Najlepsza sytuacja Legii w tym meczu.
REKLAMA
36 min. - Malarz znów na posterunku, kolejny raz musiał ratować swoją drużynę.
35 min. - Necid egoistycznie, Radović ma duże pretensje, że nie dostał podania od Czecha. Trudno mu się dziwić.
Snajper Legii, delikatnie mówiąc, nie jest demonem szybkości:
REKLAMA
34 min. - Błąd Jodłowca, Ajax ruszył z kontrą, ale jedno podanie było zbyt mocne, Malarz broni strzał z ostrego kąta. To poważne ostrzeżenie.
31 min. - Twitter żyje głównie sytuacją z Arkadiuszem Malarzem. Nie oczekujemy, że temat prędko ucichnie. Jeśli Legia pokusi się tutaj o niespodziankę, to Holendrzy na pewno będą jeszcze częściej pokazywać ten obrazek.
29 min. - Odjidja najbardziej widoczny w ekipie gospodarzy. Tym razem Belg dobrze zagrał do Radovicia, ale ten niestety zepsuł dośrodkowanie.
REKLAMA
26 min. Necid dobrze wyszedł na pozycję, ale Ofoe podał minimalnie za mocno. Momentami brakuje dokładności.
24 min. - Martwiliśmy się o defensywę Legii, ale na razie nie wygląda to źle. Przenosimy się na połowę Ajaksu, kolejne wejście Ofoe, ale rywale blokują strzał. Rzut rożny kończy uderzenie Necida ponad bramką.
20 min. - Jest progres:
REKLAMA
18 min. - Kolejna dobra akcja gospodarzy, Ofoe zszedł do środka, szukał podania, ale nikt nie pokazał mu się do gry, Belg zdecydował się na uderzenie. Niezłe, ale to zbyt mało na Onanę.
17 min. - Dwie niezłe okazje dla Legii, najpierw błąd bramkarza, którego nie wykorzystał Kazaiszwili, chwilę później Ofoe zatrzymany w polu karnym.
15 min. - Na początku wydawało się, że polski golkiper zatrzymał piłkę na linii, ale powtórka pokazuje, że sędzia mógł popełnić błąd...
REKLAMA
13 min. - Ajax mocno naciska, mistrz Polski został zamknięty na własnej połowie. Wybicie Dąbrowskiego daje chwilę oddechu.
11 min. - Jak dotąd Ajax ma przewagę, widać, że technika i organizacja gry jest po ich stronie. Legia dała się zepchnąć do defensywy, ale być może przyniesie to okazję do kontrataku.
8 min. - Świetna akcja Ajaksu, strzał Klaassena, ale Malarz nieprawdopodobnie obronił i zatrzymał piłkę na linii bramkowej!
REKLAMA
5 min. - Brawa dla Macieja Dąbrowskiego, dobrze poradził sobie z Dolbergiem. To nadzieja Ajaksu, Duńczyk jest w tym momencie jednym z najjaśniejszych punktów tej ekipy. Nie można wykluczyć, że już niedługo będzie grał w topowym klubie.
2 min. - Dobra akcja Miroslava Radovicia na skrzydle, rywal nabrał się na zwody Serba, ale do tego już zdążyliśmy sie przyzwyczaić. Dośrodkowanie nie było jednak najwyższej klasy i goście wychodzą obronną ręką.
1 min. - Pierwsze akcje nieco nerwowe, ale spodziewamy się, że gra zaraz się uspokoi.
21.05 - Ruszamy!
REKLAMA
21.00 - Już za moment zaczynamy prestiżowe starcie przy Łazienkowskiej. Piłkarze witają się ze sobą, lada moment pierwszy gwizdek w tym meczu.
Zapraszamy do słuchania Andrzeja Janisza i Tomasza Kowalczyka na antenie radiowej Jedynki.
20.55 - Dziesięć minut do startu:
REKLAMA
20.50 - Pazdan, Radović i Odjidja-Ofoe zagrożeni pauzą za żółte kartki - każdy z tych zawodników będzie musiał bardzo uważać, ich brak w rewanżu byłby wielkim osłabieniem.
20.40 - Porcja informacji spod stadionu Legii:
20.30 - Zawodnicy na rozgrzewce, kibice powoli zbierają się przy Łazienkowskiej. Do pierwszego gwizdka nieco ponad pół godziny:
REKLAMA
20.25 - W razie gdyby ktoś zastanawiał się nad tym, w jakich strojach wystąpi dziś Legia:
20.15 - A tutaj skład Ajaksu:
REKLAMA
20.10 - O atmosferę na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej jesteśmy spokojni, mamy nadzieję, że nie dojdzie do żadnych incydentów pozasportowych.
20.05 - Legii będzie brakować Nemanji Nikolicia? Pogoda w Warszawie delikatnie mówiąc nie jest sprzyjająca, a były snajper drużyny pokazuje, że trzyma kciuki za swoich kolegów. Można pozazdrościć:
REKLAMA
Dzisiaj na szpicy drużyny Jacka Magiery zobaczymy Tomasa Necida, który może zdobyć pierwszego gola w nowych barwach. Na to właśnie liczymy.
20.00 - Do meczu została godzina i pięć minut, zaczynamy naszą relację ze spotkania Legia Warszawa - Ajax Amsterdam. Wiemy już, w jakim składzie wyjdą na boisko warszawianie.
REKLAMA
Czy ta jedenastka stanie na wysokości zadania? Można zastanawiać się, czy ciśnienie dzisiejszego meczu wytrzymają Maciej Dąbrowski i Łukasz Broź. Defensywa Legii musi zagrać bezbłędnie, jeśli chce myśleć o tym, by wyeliminować Holendrów.
Na pewno na przeszkodzie może stanąć to, że mistrzowi Polski brakuje rytmu meczowego. Zespół Jacka Magiery zagrał w tym roku zaledwie jedno spotkanie o punkty.
Źródło: x-news
Paweł Słójkowski, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA