Ekstraklasa: Ruch Chorzów tonie w długach. Licencję na grę w przyszłym sezonie jednak dostał

W miniony piątek Komisja ds. Licencji Klubowych przyznała licencje na występy w przyszłym sezonie Ekstraklasy 14 z 16 występujących w niej obecnie zespołom. Decyzje w sprawie Górnika i Ruchu odroczono do poniedziałku.

Teraz oba kluby poinformowały, że otrzymały licencje. Na razie jednak czeka je ciężka walka o utrzymanie w obecnym sezonie. Po 33 kolejkach zajmują dwa ostatnie miejsca w tabeli. Ekipa z Łęcznej ma 18 punktów, a z Chorzowa - 17.

"Przyznając Ruchowi licencję już w pierwszej instancji Komisja potwierdziła, że spełniliśmy wymogi zawarte w podręczniku licencyjnym, a także spłaciliśmy wszystkie niezbędne zobowiązania finansowe. Jednocześnie postanowiła objąć "Niebieskich" nadzorem finansowym i infrastrukturalnym, a w związku z przekroczeniem terminu spłaty zobowiązań licencyjnych nałożyła na klub sankcję w postaci trzech ujemnych punktów na sezon 2017/2018" - oświadczył w poniedziałek chorzowski klub.

Na Górnika Łęczna nałożono nadzór finansowy, w związku z "koniecznością monitorowania prognozy finansowej".

- Klub przedstawił Komisji wszystkie niezbędne dokumenty. Komisja Licencyjna potrzebowała więcej informacji dotyczących budżetu Górnika na przyszłość. Nasza umowa z kopalnią kończy się 30 czerwca 2017 roku. Komisja musi rozpatrywać różne warianty, także taki, w którym nie podpisalibyśmy nowej umowy. Obecnie jesteśmy na etapie negocjacji dalszej współpracy z naszym sponsorem strategicznym. Wierzymy, że kopalnia zostanie z nami. Oczywiście musimy być gotowi na każdą sytuację - powiedział prezes zarządu Górnika Artur Kapelko, cytowany na oficjalnej stronie klubu.

bor