Pogrzeb Adama Wójcika. "Byłeś jak bochenek chleba"

Rodzina, osoby sportu, polityki, przyjaciele i setki kibiców pożegnali w sobotę we Wrocławiu na cmentarzu Grabiszyńskim Adama Wójcika. Jeden z najwybitniejszych polskich koszykarzy zmarł tydzień temu w wieku 47 lat na chorobę nowotworową.

2017-09-02, 18:43

Pogrzeb Adama Wójcika. "Byłeś jak bochenek chleba"
Pogrzeb Adama Wójcika. Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Posłuchaj

Koszykarze uczcili pamięć Adama Wójcika
+
Dodaj do playlisty

Ceremonia pogrzebowa rozpoczęła się mszą świętą w kaplicy cmentarza przy ul. Grabiszyńskiej. Wśród setek zgromadzonych można było zobaczyć osoby nie tylko ze świata koszykówki, ale także polityków, sportowców innych dyscyplin i kibiców.

- Wszyscy tu zgromadzeni w kaplicy, a także wszyscy przed kaplicą, którzy mieli okazję spotkać Adama, mogą powiedzieć, że spotkali dobrego człowieka. Byłeś jak ogromny bochenek chleba, do którego mógł każdy przyjść i ułamać sobie trochę tej dobroci. Z ludzkiej perspektywy odszedłeś zdecydowanie za wcześnie. Ale wobec śmierci jesteśmy bezradni. Pozostał nam smutek i żal - powiedział podczas mszy ksiądz Andrzej Kuśmicki, prywatnie wujek Wójcika.

Po nabożeństwie kondukt żałoby przeszedł na miejsce pochówku. Trumnę z ciałem Wójcika z kaplicy wynieśli jego dawni koledzy z boiska – Dominik Tomczyk, Filip Dylewicz, Maciej Zieliński, Aleksandar Avlijas, Mariusz Bacik, Tomasz Jankowski, Daniel Puchalski i Michał Ignerski.

- Gdybyś teraz Adam mógł jeszcze coś do nas powiedzieć, pewnie byś powiedział: dziękuję, że nie zostawiliście mnie samego – powiedział na zakończenie ceremonii ksiądz.

Po pogrzebie rodzina, przyjaciele i wiele osób ze środowiska koszykarskiego udali się do Hali Stulecia, gdzie zaplanowane było pożegnalne spotkanie.

Jeszcze przed ceremonią rodzina zmarłego zwróciła się z prośbą o nieskładanie kwiatów oraz kondolencji po pogrzebie. Za to wszystkich, którzy chcieli uhonorować pamięć wielokrotnego reprezentanta Polski, proszono o oddawanie krwi do stacji krwiodawstwa i rejestrowanie się jako dawca szpiku. Wybitny były koszykarz zmarł na białaczkę.

Powiązany Artykuł

wójcik.jpg
Adam Wójcik nie żyje

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda nadał Wójcikowi pośmiertnie Order Odrodzenia Polski. „Uhonorowany został: za wybitne osiągnięcia sportowe, za promowanie Polski na arenie międzynarodowej" - poinformowała Kancelaria Prezydenta. Koszykarzy został odznaczony przez prezydenta Krzyżem Kawalerskim, który został wręczony rodzinie przez wojewodę dolnośląskiego Pawła Hreniaka podczas ceremonii pogrzebowej.

Liczby Adama

Urodzony w Oławie koszykarz osiem razy zdobywał mistrzostwo Polski, miał pięć srebrnych i jeden brązowy medal. W 1997 roku sięgnął z zespołem Spirou Charleroi po mistrzostwo Belgii. Występował także w ligach greckiej (Peristeri Ateny), hiszpańskiej (Unicaja Malaga) oraz włoskiej (Capo d'Orlando). Nigdy nie zagrał w NBA, ale w latach 90-ych XX wieku, kiedy przeżywał szczyt swojej kariery, amerykańska liga nie sięgała tak chętnie po zawodników z Europy.

Karierę Wójcik zakończył w 2012 r. w wieku 42 lat. Rozegrał 651 meczów w trakcie 20 sezonów w polskiej ekstraklasie w zespołach Gwardii (potem Aspro) Wrocław, Mazowszance Pruszków, Bobrach Bytom, Prokomie Treflu Sopot, PBG Basket Poznań, PGE Turowie Zgorzelec oraz Śląsku Wrocław, z którym zdobył najwięcej sukcesów.

Zadebiutował w sezonie 1987/88 właśnie w Gwardii. Zdobył 10087 punktów (więcej ma tylko Eugeniusz Kijewski). Był trzykrotnie uznawany najbardziej wartościowym zawodnikiem finałów polskiej ligi - w 1998 i 2001 r. jako gracz Śląska, a w 2005 r. w barwach Prokomu Trefla Sopot. Wystąpił w 11 finałach - w sumie 56 meczów i 805 punktów. Dwukrotnie został też wybrany MVP Meczów Gwiazd polskiej ligi (1999 i 2009), w których zagrał ośmiokrotnie.

W seniorskiej reprezentacji rozegrał 149 oficjalnych meczów i zdobył 1821 punktów, co jest dziesiątym wynikiem w historii. Wziął udział w czterech turniejach ME - 1991 (7. miejsce), 1997 (7. miejsce), 2007 (miejsca 13-16) oraz 2009 roku (miejsca 9-10). Ostatnim spotkaniem był mecz z Hiszpanami w Łodzi podczas Eurobasketu w Polsce. W 2013 roku pracował w sztabie drużyny narodowej jako asystent Niemca Dirka Bauermanna.

Jego dwaj synowie Jan i Szymon (bliźniacy ur. w 1999 r.) także grają w koszykówkę. W minionym sezonie byli zawodnikami francuskiego klubu Elan Chalon.

kbc

Polecane

Wróć do strony głównej