PjongCzang 2018: Andrzej Bargiel szykuje się na igrzyska? Justyna Kowalczyk: listy kwalifikacyjne jeszcze są otwarte

W tym roku skialpinista zamierzał zdobyć K2 (8611 m n.p.m.) - Bargiel chciał powtórzyć drogę wytyczoną przez Jerzego Kukuczkę i Tadeusza Piotrowskiego w lipcu 1986, a później zjechać z tego ośmiotysięcznika na nartach. Niestety, ze względu na sypiące się kamienie i narastające zagrożenie lawinowe, wyprawa została przerwana. 

Na K2 się nie udało, ale tuż po wyprawie Andrzej Bargiel w rozmowie z Polskim Radiem mówił, że sporo rzeczy chodzi mu po głowie: chciałbym wrócić na K2 i dokończyć to, czego nie udało mi się zrealizować. To największe wyzwanie XXI wieku w narciarstwie - mówił.

Upłynęło kilka miesięcy i w głowie "ekspresowego wspinacza" pojawiło się kolejne wyzwanie - Bargiel postanowił sprawdzić się na nartach biegowych. Początki łatwe nie są, ale w przyszłości - raczej tej bardziej odległej niż start na najbliższych igrzyskach - kto wie ...

REKLAMA

PjongCzang to może żart, ale gdy Andrzej Bargiel zaczyna o czymś myśleć to nigdy nic nie wiadomo. Tym bardziej, że do walki o kwalifikację olimpijską zachęca wspinacza sama mistrzyni, Justyna Kowalczyk. "Widzę to tak: listy kwalifikacyjne na IO są jeszcze otwarte. Jedno jest pewne: nie na wycieczkę, bo wycieczek dużo w życiu miałeś!" - analizuje nasza "królowa zimy".

Andrzej Bargiel na nartach biegowych najwyraźniej dobrze się bawi, ale w górach wysokich wspina się poważnie - ma już na koncie trzy ośmiotysięczniki (Sziszapangma, 8013 m w 2013 roku, Manaslu, 8156 m w 2014 i Broad Peak, 8051 m w 2015).

Jego ostatnim osiągnięciem, sprzed roku, jest pobicie rekordu szybkości pokonania "Śnieżnej Pantery" - pięciu siedmiotysięczników byłego Związku Radzieckiego - Szczytu Lenina, Szczytu Korżeniewskiej, Szczytu Ismaila Samaniego, Chan Tengri i Szczytu Zwycięstwa). Dokonał tego w niespełna miesiąc, bijąc pod tym względem należący do Denisa Urubki rekord. Bargiel z każdego ze szczytów oczywiście zjechał na nartach.

REKLAMA

ah, PolskieRadio.pl