Ekstraklasa: Leszek Ojrzyński pożegna się z Arką po sezonie
Leszek Ojrzyński nie przedłuży kontraktu z Arką Gdynia i rozstanie się z klubem po sezonie. Gdynianie mają dwóch kandydatów na stanowisko szkoleniowca.
2018-05-12, 10:52
Ojrzyński jest trenerem klubu od kwietnia 2017 roku, w miesiąc po objęciu sterów sięgnął po zwycięstwo w finale Pucharu Polski, dając Arce pierwsze trofeum od 1979 roku i jednocześnie drugie w niezbyt bogatej w sukcesy historii. W tym samym roku dołożył też trzecie, za sprawą zwycięstwa w Superpucharze Polski, a następnie grał w eliminacjach Ligi Europy.
W ubiegłym sezonie zespól zajął 13. miejsce w Ekstraklasie, w obecnych rozgrywkach walczył o czołową ósemkę, jednak nie udało się dołączyć do grona czołowych drużyn. Gdynianom nie grozi jednak spadek, po 35 kolejkach z 43 punktami znajdują się na bezpiecznej 11. pozycji.
Głównym celem było spokojne utrzymanie, po bardzo dobrym początku nastąpiła obniżka formy, jednak trzeba przyznać, że Arka nie musiała w dramatyczny sposób bronić się przed degradacją. Ot, solidny ligowiec, prowadzony przez trenera, który stawia na przygotowanie fizyczne, ambicję, wolę walki. Technicznych fajerwerków w meczach jego zespołów doświadczyć można rzadko, ale nikt nie zarzuci piłkarzom Ojrzyńskiego, że nie zostawiają na boisku serca.
Czy to klubowych włodarzy zbyt mało? Najwidoczniej. Kontrakt Ojrzyńskiego kończy się 30 czerwca, jeszcze niedawno zapowiadał, że niedługo usiądzie do rozmów nad przedłużeniem umowy. Wszystko wskazuje na to, że zamiast owocnych negocjacji czeka go gorzki koniec przygody.
REKLAMA
- Zaplanowałem zgrupowania oraz gry kontrolne i albo będzie się to odbywać z Ojrzyńskim, lub bez Ojrzyńskiego. Wtedy będą korekty. Taka jest kolej rzeczy. Ja tylko dziękuję zawodnikom i tym którzy nam w tym pomagali. Cel zrealizowaliśmy, bo ja jestem trenerem od celów. Z reguły te cele realizowałem w 100 procentach. Z tego się cieszę - to dla mnie kolejne doświadczenie. Przeżyliśmy piękne chwile. Był Superpuchar, Liga Europy i ostatnio finał Pucharu Polski. Teraz została nam liga - powiedział szkoleniowiec w rozmowie z "Dziennikiem Bałtyckim".
Według doniesień mediów, Arka jest zainteresowania usługami dwóch szkoleniowców. Jednym z nich jest Dariusz Wdowczyk, drugim zaś Zbigniew Smółka, który od 2016 roku prowadzi Stal Mielec, walczącą o awans do Ekstraklasy.
ps, PolskieRadio.pl
REKLAMA