Po śmierci Ireny Szewińskiej opuszczono flagę w siedzibie MKOl. "Cała rodzina olimpijska jest w głębokim smutku"

2018-06-30, 17:00

Po śmierci Ireny Szewińskiej opuszczono flagę w siedzibie MKOl. "Cała rodzina olimpijska jest w głębokim smutku"
Irena Szewińska po jednym ze startów w 1974 roku . Foto: PAP/DPA

Do słów smutku po śmierci najbardziej utytułowanej przedstawicielki polskiego sportu Ireny Szewińskiej dołączył prezes MKOl Thomas Bach. "Aby uczcić jej pamięć, poprosiłem o obniżenie flagi olimpijskiej w siedzibie MKOl" - powiedział w oświadczeniu przesłanym PAP.

Posłuchaj

Trener Bugała zdradza powody, dla których Irena Szewińska w latach 60. i 70. XX wieku dominowała w sprintach na międzynarodowych arenach (IAR)
+
Dodaj do playlisty

"Jestem zszokowany i zasmucony odejściem naszej drogiej koleżanki Ireny Szewińskiej. Cała rodzina olimpijska jest w głębokim smutku. Irena zostanie zapamiętana na zawsze jako wybitna osobowość, zarówno jako sportowiec, jak i członek MKOl. Dzięki swojej łagodności i skromności była prawdziwym wzorem do naśladowania. Inspirowała sportowców i kobiety na całym świecie.

- Chwile spędzone razem na długo pozostaną w mojej pamięci. W tym trudnym czasie nasze myśli są z jej ukochanym mężem Januszem, całą jej rodziną i wszystkimi przyjaciółmi w Polsce. Aby uczcić jej pamięć, poprosiłem o obniżenie flagi olimpijskiej w siedzibie MKOl na trzy dni" - powiedział Bach.

Hołd wybitnej lekkoatletce oddano także w e Włoszech. Największa gazeta sportowa Europy, włoska "La Gazzetta dello Sport” na swojej stronie internetowej pisze: "Żegnamy legendę sportu”.

"La Gazzetta” pisze, że Irena Szewińska była prawdziwą legendą i ikoną sportu. Zaznacza, że przez ponad 15 lat należała do najlepszych lekkoatletek świata, a jej śmierć pogrążyła w żałobie nie tylko całe środowisko lekkoatletyczne, ale też kibiców we Włoszech i na całym świecie. Dziennik pisze o niej "Wielka Polka, urodzona w żydowskiej rodzinie w Leningradzie”. Podkreśla, że Irena Szewińska jako sportsmenka, a potem działaczka sportowa zawsze zachowywała się jak dama - dama starych, dobrych czasów: "Zawsze elegancka, jakby prosto od fryzjera, uśmiechnięta, spokojna i otwarta na wszystkich”. Dziennik przypomina, że Irena Szewińska była gwiazdą pięciu igrzysk olimpijskich, z których przywiozła 7 medali, w tym 3 złote i jako jedyna na świecie biła rekordy świata na trzech dystansach: 100, 200 i 400 metrów. Była też pierwszą biegaczką, która na dystansie 400 metrów złamała granicę 50 sekund.

Szewińska, wiceprezes PKOl i członkini MKOl, zmarła w piątek przed północną w wieku 72 lat.

Nagroda Sportowa Polskiego Radia

W grudniu 2017 Polskie Radio przyznało Nagrody Sportowe im. Bohdana TomaszewskiegoIrena Szewińska została uhonorowana za "Całokształt osiągnięć w sporcie". Prezes Polskiego Radia Jacek Sobala, wręczając statuetkę, nazwał siedmiokrotną medalistkę olimpijską największą królową lekkoatletyki.

Powiązany Artykuł

Irena Szewińska 1200 f
Irena Szewińska, Pierwsza Dama i Królowa Lekkoatletyki. A wszystko zaczęło się w Tokio

- Ta nagroda Polskiego Radia mogła być tylko jedna, bo jeśli lekkoatletyka jest królową sportu, to Pani jest największą królową tej królowej, nie tylko w Polsce, ale na świecie - podkreślił prezes Polskiego Radia Jacek Sobala.

Irena Szewińska, dziękując za nagrodę, mówiła, że to dla niej zaszczyt. - Cieszę się, że moje osiągnięcia, które były dawno, pozostały w pamięci i przynosiły ludziom radość.

ah

Polecane

Wróć do strony głównej