UEFA nie powinna się już czepiać Poznania
Dyrektor turnieju Euro 2012 Martin Kallen podczas wizyty w Poznaniu przyznał, że Stadion Miejski jest coraz bardziej bezpieczny, a UEFA nie powinna już więcej nakładać kar na Lecha.
2011-03-07, 16:40
Posłuchaj
Dodał jednak, że są jeszcze pewne kwestie do poprawienia.
Kallen odwiedza polskie miasta, które będą gospodarzami przyszłorocznych piłkarskich mistrzostw Europy i sprawdza stan ich przygotowań do turnieju. Po wizycie we Wrocławiu, w poniedziałek spotkał się z władzami Poznania. Wspólnie obejrzeli Stadion Miejski, który - jak dotąd - jest jedyną gotową z czterech polskich aren ME.
Poznańskiemu stadionowi w ostatnim czasie uważniej zaczęła się przyglądać UEFA, która wytknęła szereg uchybień zarówno infrastrukturalnych, jak i związanych z organizacją meczów Lecha w Lidze Europejskiej. Za zaniedbania klub został ukarany m.in. ograniczeniem sprzedaży biletów na mecz LE ze Sportingiem Braga do 75 procent pojemności obiektu oraz grzywną w wysokości 20 tys. euro.
Kallen w stolicy Wielkopolski odniósł się do kwestii związanych z bezpieczeństwem na stadionie. - Nie wszystko funkcjonowało tak, jak powinno, natomiast wygląda na to, że idziemy w dobrym kierunku. Po meczu Lecha ze Sportingiem Braga nasz ekspert pozytywnie ocenił wprowadzone zmiany dotyczące bezpieczeństwa. Nie sądzę, by w przyszłości była konieczność nakładania jakichkolwiek kar na poznański klub. Jestem przekonany, że na Euro 2012 stadion będzie gotowy w stu procentach - powiedział Kallen podczas krótkiego briefingu w Urzędzie Miasta.
REKLAMA
Jak dodał, jest jeszcze jednak wiele kwestii do rozwiązania, jak np. transport wokół stadionu. Otoczenie wokół obiektu wciąż przypomina plac budowy, a do tego trwa modernizacja ulicy Bułgarskiej, przy której jest on usytuowany. Według Kallena, istotną rolę w zapewnieniu bezpieczeństwa kibicom będą odgrywać też dobrze wyszkoleni stewardzi.
- Ważne jest, by jak najszybciej został wyłoniony operator, który będzie zarządzał stadionem, przez co podniesiona zostanie jakość usług dla kibiców - podkreślił.
Dyrektor turnieju Euro 2012 zauważył, że mimo pewnych problemów, poznański stadion ma przewagę nad arenami, które wciąż są budowane. - Stadion w Poznaniu przede wszystkim już funkcjonuje i odbyło się już na nim kilka meczów międzynarodowych. Jest czas, by wychwycić te błędy, jakie się pojawiły i je poprawić. Prawda jest taka, że niemal na każdej nowootwartej arenie zdarzają się uchybienia - stwierdził.
Po południu Kallen udał się z roboczą wizytą do Gdańska.
REKLAMA
man
REKLAMA