Kubica nie powinien przeżyć tego wypadku

2011-06-24, 20:40

Kubica nie powinien przeżyć tego wypadku
Wypadek Roberta Kubicy. Foto: fot.PAP/EPA TOMMASO MARINELLI

Kubica miał niewielkie szanse na przeżycie – dowodzą wyniki crash testu przeprowadzonego w ramach Narodowego Eksperymentu Bezpieczeństwa.

Najpierw na torze testowym w Inowrocłwiu zderzono samochód z poprawnie zamontowaną barierą drogową. Auto uderzyło w przeszkodę z prędkością 110 km/h. W efekcie doszło tylko do wgniecenia lewej strony maski.

– Za kierownicą testowego pojazdy posadziliśmy nowoczesny manekin Dummy Hybryd III. Jak pokazały wyniki, kierowca z dużym prawdopodobieństwem przeżyłby wypadek – tłumaczy Krzysztof Różewicz, szef Instytutu Badawczego Ochronnych Systemów w Inowrocławiu.

Skutki wypadku zminimalizowała nowoczesna bariera drogowa, która zamortyzowała siłę uderzenia, pochłaniając dużą część energii.

– Od ubiegłego roku obowiązuje w Polsce nowa europejska norma w zakresie jakości barier drogowych. Nowoczesna infrastruktura montowana jest na wszystkich nowo budowanych oraz remontowanych drogach krajowych – mówi Andrzej Maciejewski, zastępca Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad.

Jakie mogą być efekty uderzenia w niepoprawnie zmontowaną barierę pokazały wyniki drugiego testu. Organizatorzy starali się odtworzyć w nim warunki wypadku, jakiemu uległ Robert Kubica podczas rajdu Ronde di Andora. Do testu został użyty ten sam model samochodu, którym wówczas jechał polski kierowca. Auto rozpędziło się do 110 km/h, a uderzenie w barierę nastąpiło pod kątem 20 stopni.



Kierowca praktycznie nie ma żadnych szans na przeżycie. – Niedokręcona bariera wbiła się w maskę samochodu, przeszyła na wylot jego wnętrze i wyszła lewym przednim oknem. Gdyby w aucie był kierowca, jego ciało zostałoby zmiażdżone. Siła uderzenia była tak duża, że auto zagięło cztery metry bariery - tłumaczy Krzysztof Różewicz.

Od uderzenia samochodu w barierę do zatrzymania pojazdu minęły zaledwie dwie dziesiąte sekundy!  Oba crash testy zostały utrwalone przez pięć szybko rejestrujących kamer, dzięki czemu można dokładnie obejrzeć efekty wypadków.

– Wyniki testów udowadniają konieczność stosowania nowoczesnych barier drogowych. Potrzebę tę dostrzegła też Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, ale na drogach wojewódzkich czy gminnych nadal stosuje się głównie przestarzałą infrastrukturę, która przy zderzeniu wcale nie chroni życia i zdrowia podróżujących – mówi Piotr Chojnacki, prezes firmy Saferoad, organizatora crash testów w Inowrocławiu.

Piątkowe testy zainaugurowały finał akcji Narodowy Eksperyment Bezpieczeństwa “Weekend bez Ofiar”, którego celem jest ograniczenie liczby wypadków drogowych w pierwszy wakacyjny weekend, a także przekonanie Polaków do racjonalnych zachowań na drodze każdego dnia.

 

pk, Narodowy Eksperyment Bezpieczeństwa

Polecane

Wróć do strony głównej