El. ME koszykarek: Polki zagrają z Bułgarkami. "Doszło do zamieszania"

- Eliminacje tym systemem są rozgrywane po raz pierwszy. To sprawiło, że w niedzielę doszło do sporego zamieszania. Byliśmy przekonani, że FIBA rozstawi cztery drużyny na podstawie miejsca w rankingu światowym. Z niego wynika, że mieliśmy grać z Izraelem. Tymczasem okazało się, że międzynarodowa federacja zastosowała jakieś inne kryteria. Najpierw poinformowano nas, że zmierzymy się z... Grecją, a później sprostowano, że z Bułgarią. Myślę, że to już ostateczna decyzja - powiedział kierownik drużyny narodowej Maciej Krupiński.

Pierwsze spotkanie biało-czerwone rozegrają 15 czerwca na wyjeździe. Rewanż trzy dni później - jak poinformował Michał Pacuda z PZKosz. - odbędzie się w Cetniewie.

Polki wygrały grupę C kwalifikacji, pokonując w Helsinkach najpierw Belgijki 79:60, a następnie ekipę gospodarzy 65:56.

Bułgarki rywalizowały w oddalonym o 50 km od Sofii Samokowie i pokonały tam drużyny Słowenii 57:52 i Szwajcarii 73:65.

REKLAMA

Oprócz tych drużyn w play off wystąpią Grecja i Izrael, które utworzą drugą parę półfinałową. Zwycięzcy obu dwumeczów spotkają się w finale, również rozgrywanym systemem "mecz i rewanż". Tylko lepszy w tej konfrontacji uzyska awans do EuroBasketu 2015.

- Po zmianach wprowadzonych przez FIBA znaleźliśmy się na czele mini-rankingu, co oznacza, że do końca eliminacji będziemy grać rewanż u siebie. To pewien atut - dodał Krupiński.

mr