Liga Mistrzów: Zwycięski remis Legii Warszawa!
Legia Warszawa zremisowała z norweskim Molde 0:0 i awansowała do następnej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Kolejni rywale będą jednak bardziej wymagający.
2013-08-07, 21:00
Posłuchaj
Legia Warszawa awansowała do kolejnej rundy eliminacji Ligi Mistrzów po dobrym, emocjonującym spotkaniu. Zawodnicy z Warszawy nie popełnili błędów z poprzedniego spotkania, dobrze weszli w mecz. Można powiedzieć, że kontrolowali spotkanie.
Legia zaczęła mecz od mocnego strzału Tomasza Jodłowca. Ze składu, który rozpoczął spotkanie, można było odnieść wrażenie, że zawodnicy Urbana zagrają defensywnie.
Nie kalkulowali jednak i odważnie ruszyli na bramkę Norwegów. Stwarzali zagrożenie przede wszystkim po stałych fragmentach gry, mieli przewagę i przekładało się to na liczbę rzutów rożnych. Piłkarze nie potrafili jednak przełożyć tego na klarowne sytuacje, a przede wszystkim na bramki.
W 20. minucie bardzo ryzykownie zagrał bramkarz gości, zwlekał z wybiciem piłki, a kiedy się na to zdecydował, trafił w głowę Dwaliszwiliego. Piłka przeleciała jednak nad poprzeczką. Norwegowie nie forsowali tempa, liczyli na kontrataki, jednak przy tym wyniku wiadomo było, że prędzej czy później będą musieli zaatakować.
REKLAMA
Molde często było zmuszane do rozgrywania piłki długimi podaniami, które najczęściej nie docierały do adresata. Legioniści starali się grać agresywnym pressingiem i szybko przerywać akcje rywali.
Do przerwy nie zobaczyliśmy bramek, Legia dobrze prowadziła grę i miała wynik, który gwarantował awans do następnej rundy.
W 53 minucie Molde mogło strzelić bramkę. Doszło do nieporozumienia między obrońcami Legii, Dossa Junior niedokładnie wybijał piłkę, która szybko wróciła w pole karne. Doszedł do niej Chukwu i oddał groźny strzał głową.
Mecz zrobił się bardziej otwarty, dochodziło do lepszych sytuacji pod bramką obu zespołów. Role z pierwszej połowy się odwróciły, to Legia częściej broniła i liczyła na kontrataki, Molde próbowało strzelić bramkę, która da im awans.
REKLAMA
Drużyna Urbana momentami cofała się zbyt głęboko, kilka razy zawodnicy zostali zmuszeni do dużego wysiłku i desperackich interwencji. Za często też rezygnowali z szybkich kontr, które mogliby zamienić na bramkę. Zamiast tego starali się utrzymywać przy piłce.
W 79 minucie gości osłabił Ekpo, który dostał drugą żółtą kartkę i zawodnicy Urbana grali w przewadze. Molde było w opałach, ale walczyło do końca i potrafiło sobie stworzyć sytuacje nawet grając w dziesiątkę.
Legioniści momentami bronili się desperacko, lecz z przebiegu meczu można powiedzieć, że zasłużyli na wynik, który dał im awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów.
Mecz Legia - Molde relacjonował na antenie radiowej Jedynki Andrzej Janisz.
REKLAMA
Legia Warszawa 0:0 Molde FK
Skład Legii:
Kuciak - Bereszyński, Rzeźniczak, Junior, Wawrzyniak - Vrdoljak, Jodłowiec - Ojamaa (69. Kucharczyk), Radović, Żyro (61. Kosecki) - Dwaliszwili.
Skład Molde FK:
Haskjold - Toivio, Hovland, Forren, Rindaroy - Linnes, Ekpo, Hestad, Mostrom - Berget, Chima
REKLAMA
PAP/IAR/polskieradio.pl/aj,psl
REKLAMA