Sopot 2014. Plawgo: najcięższe działa Polskie sztafety wytoczą w finałach
Polskie sztafety 4x400 m wystąpią w finałach halowych lekkoatletycznych mistrzostw świata w Sopocie. Marek Plawgo i Paweł Januszewski w komentarzu dla Polskiego Radia po występie młodszych kolegów i koleżanek zgodnie stwierdzili, że Polacy jeszcze wszystkiego nie pokazali.
2014-03-08, 23:50
Medalowa sobota? [DZIEŃ NA ŻYWO] >>>
- Emocje podczas biegów były niesamowite. Polacy potwierdzili, że sztafeta to jest coś, na co kibice czekają do końca mistrzostw (red. - finały tej konkurencji są rozgrywane zawsze na końcu każdej imprezy) - powiedział Marek Plawgo złoty medalista halowych mistrzostw Europy na 400 m i 4x400 m z 2002 roku.
Sztafeta męska uzyskała czwarty czas w kwalifikacjach - 3.06,50. Najlepszy - 3.04,36 - osiągnął zespół USA.
Biało-czerwoni biegli w składzie: Kacper Kozłowski (AZS UWM Olsztyn), Patryk Dobek (SKLA Sopot), Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina (obaj WKS Śląsk Wrocław).
Polki uzyskały trzeci czas w eliminacjach - 3.29,48. Najlepszy w tym roku wynik na świecie osiągnęły Amerykanki - 3.29,06.
Polki biegły w składzie: Ewelina Ptak (WKS Śląsk Wrocław), Patrycja Wyciszkiewicz (SL Olimpia Poznań), Joanna Linkiewicz (AZS AWF Wrocław) i Małgorzata Hołub (KL Bałtyk Koszalin). W swej serii były trzecie, za zespołami USA i Jamajki - 3.29,43.
Marek Plawgo i Paweł Januszewski zdradzili, że w biegach finałowych polskie sztafety kobiet i mężczyzn wystąpią w innych składach. Mistrzowie dodali, że sami startować nie mają zamiaru … Dlaczego dojdzie do przetasowań?
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
Z Sopotu Aneta Hołówek /Wideo Radosław Tobolski
REKLAMA
REKLAMA