"Everest - poza krańcem świata": czyli jak Hillary i Norgay "załatwili tego skurczybyka”

"Everest - poza krańcem świata" to niepowtarzalny dokument o pierwszym wejściu na Mount Everest w 1953 roku. - Emocje w tym filmie są zasadniczą sprawą i one są prawdziwe - mówi Leszek Cichy, który Mount Everest zdobył zimą 1980 roku.

2014-11-10, 14:17

"Everest - poza krańcem świata": czyli jak Hillary i Norgay "załatwili tego skurczybyka”
Kadr z filmu "Everest - poza krańcem świata". Dzieło opowiada o pierwszej w historii wyprawie na szczyt (w 1953 roku), której dokonali Edmund Hillary i Tenzing Norgay.Foto: materiały promocyjne

Posłuchaj

"Everest - poza krańcem świata": czyli jak Hillary i Norgay "załatwili tego skurczybyka” (Trójka/Trzecia Strona Medalu)
+
Dodaj do playlisty

Film łączy archiwalne materiały z legendarnej wyprawy, jej fabularyzowaną rekonstrukcję oraz ujęcia samego szczytu w technologii 3D. To opowieść o jednej z najbardziej heroicznych wypraw w dziejach i historycznym zwycięstwie sir Edmunda Hillary'ego i szerpy Tenzinga Norgaya nad najwyższą górą na Ziemi.
Ktoś, kto nigdy nie był na najwyższej górze świata (8848 m) nie do końca potrafi sobie wyobrazić jak to wygląda. Film daje możliwość poczucia chociaż we fragmencie tych emocji jakie towarzyszą wspinaczom. Jednak dokument sporo emocji wzbudził także w tych, którzy stali na szczycie Everestu.
- Zawsze byłem pod wrażeniem, że to ci pierwsi robią coś naprawdę wielkiego - mówił po pokazie filmu Piotr Pustelnik (na Mount Evereście stanął w 12 maja 1995). - My to tylko powtarzaliśmy - dodawał. Pustelnik stwierdził, że film może nie oddaje ogromu tych gór, ale przez to, że patrzymy na Everest oczami bohaterów wyprawy z 1953 roku, ta góra staje się nam bliska.
Z kolei Martyna Wojciechowska (na Evereście 18 maja 2006) stwierdziła, że dopiero oglądając film zobaczyła jak to naprawdę wszystko wygląda. - Kiedy tam jesteś, skupiasz się tylko na walce o każdy oddech - powiedziała Wojciechowska.
Leszek Cichy , który wraz z Krzysztofem Wielickim 17 lutego 1980,  podczas ekspedycji pod kierownictwem Andrzeja Zawady, dokonał pierwszego zimowego wejścia na szczyt dodał, że oglądając film potrafił utożsamić się z bohaterami. - Emocje w tym filmie są zasadniczą sprawą i one są prawdziwe - mówił. Leszek Cichy zdradził też, że podczas oglądania filmu za głowę się łapał widząc z jakiego sprzętu korzystała ekspedycja z 1953 roku.

Jak Hillary i Norgay w 1953 roku "załatwili tego skurczybyka”? Sprawdźcie! Film "Everest - poza krańcem świata" na ekrany kin wejdzie 21 listopada.

Już w grudniu Adam Bielecki wraz z Denisem Urubko wyruszają na K2, drugą co do wielkości górę świata. Portal polskieradio.pl będzie na bieżąco informował o wyprawie.

>>> Bielecki i Urubko idą na K2. Denis ma chytry plan. W tym szaleństwie jest metoda [ROZMOWA TYGODNIA]

(ah)

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej