Problemów Astany ciąg dalszy. Zespół nie otrzyma licencji World Tour?
Kolarski zespół Astana nie otrzyma licencji World Tour na 2015 rok - poinformowała strona internetowa włoskiego dziennika "La Gazzetta dello Sport". Oficjalną decyzję Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) ma ogłosić do 10 grudnia.
2014-12-05, 12:43
Z informacji włoskiego dziennika wynika, że kazaski team nie ma szans na pozytywne rozstrzygnięcie, a jego lider Włoch Vincenzo Nibali - triumfator tegorocznego Tour de France - znalazł się w kłopotliwym położeniu. Obiecał bowiem, że będzie w dalszym ciągu trenował z tym zespołem, niezależnie od końcowej decyzji.
Problemy Astany związane są z nagromadzeniem przypadków dopingu wśród jej kolarzy. W ostatnich miesiącach przyłapano pięciu zawodników.
Trzy przypadki dotyczyły drugiej drużyny, startującej w wyścigach niższej rangi. Astana zawiesiła jej działalność, licząc na to, że ten krok pomoże w uzyskaniu ważniejszej licencji World Tour.
Jednak inni kolarze, u których wykryto niedozwolone substancje - bracia Maksim i Walentin Iglińscy - rywalizowali w wyścigach najbardziej prestiżowego cyklu. Dyrektorem Astany jest Aleksander Winokurow, również przyłapany na dopingu w 2007 roku.
REKLAMA
- Decyzja zapadnie do 10 grudnia. Astany przy tym nie będzie - poinformował rzecznik UCI Louis Chenaille.
Kazaski team zapowiedział już odwołanie do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie, jeśli Unia odmówi mu licencji.
ps
REKLAMA