PlusLiga: Resovia zagra o mistrzostwo Polski

Siatkarze Asseco Resovii awansowali do finału rozgrywek o mistrzostwo Polski. W trzecim meczu półfinałowym rzeszowianie pokonali we własnej hali Jastrzębski Węgiel 3:1 (28:26, 25:18, 20:25, 25:23) i wygrali rywalizację do trzech zwycięstw 3:0.

2015-03-20, 22:30

PlusLiga: Resovia zagra o mistrzostwo Polski

Pierwszy set rozstrzygnął się w granej na przewagi końcówce. Na dystansie jastrzębianie, dopingowani przez "tańczącego" przy linii trenera Roberto Piazzę, prowadzili nawet trzema punktami. Resovia, im bliżej końca, tym była pewniejsza, bardziej zdeterminowana i dokładniejsza.

Po jastrzębskiej stronie najskuteczniejszy był Michał Łasko, który wiele punktów zdobywał obijając blok z Rzeszowa. Sekundował mu Krzysztof Gierczyński. W ekipie znad Wisłoka punktowali najczęściej niezawodny Jochen Schoeps i Marko Ivovic. Po ataku niemieckiego siatkarza Resovia miała piłkę setową, ale skończyła dopiero za czwartym podejściem.

W drugim secie rzeszowianie, jak to mają w zwyczaju, od początku dodali gazu. Byli agresywniejsi, bardziej uważni i skuteczni. Lepiej zagrywali. Uciekali chwilami bezradnym rywalom, punktując na różne sposoby. Podczas drugiej przerwy technicznej prowadzili 16:9. Jastrzębianom opadły skrzydła w ataku. Tymczasem wysokie prowadzenie trochę zdekoncentrowało gospodarzy, goście odrobili część strat, ale i tak wysoko przegrali tę odsłonę.

Trzecia, nieoczekiwanie, skończyła się zwycięstwem Jastrzębia. Goście panowali na boisku, grali dobrze, ale to przede wszystkim Resovia mocno spuściła z tonu, zwłaszcza na przyjęciu. Gdyby nie mały zryw w końcówce, przegrałaby te odsłonę z kretesem.

REKLAMA

W czwartej partii rzeszowianie postawili kropkę nad "i"", ale sukces nie przyszedł im łatwo. Znów o wszystkim zadecydowała końcówka.

W drugiej parze półfinalistów broniąca tytułu Skra Bełchatów niespodziewanie przegrywa po trzech meczach 1: 2 z Lotosem Treflem Gdańsk. Czwarty mecz tych drużyn w sobotę 4 kwietnia w Gdańsku.

Po meczu powiedzieli:

Fabian Drzyzga (rozgrywający Asseco Resovii): W tym meczu, ze wszystkich trzech, było najwięcej niepotrzebnych nerwów. Sami, na naszym boisku, wprowadziliśmy jakąś dziwną atmosferę. Musimy takie sytuacje wyeliminować z naszej gry, bo tylko nam przeszkadzają. Umiemy grać w siatkówkę, błędy będą się zdarzać wszystkim, bo siatkówka jest grą błędów. Coś u nas w środku było nie tak pod względem chemii. Tak nie można grać. Musimy trochę z większym uśmiechem podchodzić do błędów, wyciągać wnioski. Przed nami Final Four Ligi Mistrzów w Berlinie. W półfinale Skra Bełchatów zostawi na boisku, wszystko co ma. Znamy się bardzo dobrze. Taktycznie się nie zaskoczymy. Ważna będzie dyspozycja dnia, kto odpali, będzie miał dzień konia. Mam nadzieję, że takim zawodnikiem będzie Jochen Schoeps, który gra kapitalny sezon. Po drugiej stronie stanie mistrz Polski i to on będzie faworytem tego spotkania.

Andrzej Kowal (trener Asseco Resovii): Wszyscy dzisiaj się denerwowaliśmy; może nawet za bardzo. Straciliśmy trochę cierpliwości, straciliśmy także poziom gry. Sztuką jest jednak wygrać, kiedy gra się nie najlepiej. To dzisiaj zrobiliśmy, bo naprawdę nie graliśmy dobrze, ale cel został osiągnięty. Od niedzieli zaczynamy przygotowania do Final Four Ligi Mistrzów, wyjeżdżamy do Arłamowa w Bieszczadach. Chcemy się trochę zrelaksować, odzyskać siły, bo trochę opadliśmy z nich, co było widać w meczu z Jastrzębiem. Chcemy w spokoju przygotowywać się do berlińskiego turnieju. Wracamy do Rzeszowa w środę i w czwartek lecimy do Berlina.

REKLAMA

Michał Łasko (kapitan Jastrzębskiego Węgla): Nie udało nam się przedłużyć rywalizacji o finał. Resovia była lepszą drużyną i zasłużenie wygrała. Wszystkie mecze z tym zespołem w tym sezonie przegraliśmy, rzeszowianie grają lepszą od nas siatkówkę. W tym spotkaniu zwiększyliśmy poziom ryzyka, przyniosło to prawie tie-breaka, ale generalnie nie udało się. W każdym meczu, w tym ostatnim także, daliśmy z siebie wszystko. Popełniliśmy zbyt dużo błędów. Przebijanie piłek z taką drużyną, jak Resovia nie wystarcza.

Źródło: RUPTLY/x-news

Asseco Resovia Rzeszów - Jastrzębski Węgiel 3:1 (28:26, 25:18, 20:25, 25:23).

Stan rywalizacji play off (do trzech zwycięstw) 3-0 dla Resovii, która awansowała do finału.

REKLAMA

Asseco Resovia Rzeszów: Fabian Drzyzga, Jochen Schoeps, Piotr Nowakowski, Dawid Dryja, Marko Ivovic, Nikołaj Penczew - Krzysztof Ignaczak (libero) - Paul Lotman, Rafał Buszek, Russell Holmes, Lukas Tichacek, Dawid Konarski.

Jastrzębski Węgiel: Michał Masny, Michał Łasko, Alen Pajenk, Grzegorz Kosok, Guillaume Quesque, Krzysztof Gierczyński - Damian Wojtaszek (libero) - Mateusz Malinowski, Dmytro Filippov, Patryk Czarnowski.

Sędziowali: Piotr Skowroński (Gdańsk) i Jacek Broński (Murowana Goślina). Widzów: 4800. MVP: Fabian Drzyzga.

ps

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej