Ekstraklasa: "Lech jeszcze nie jest gotowy"

Po nieoczekiwanej porażce w Poznaniu z Jagiellonią (1:3) piłkarze Lecha w środę zmierzą się ze Śląskiem Wrocław. - Mam nadzieję, że ten zimny prysznic okaże się pomocny, a nawet punktem zwrotnym w tym sezonie - powiedział trener lechitów Maciej Skorża.

2015-05-19, 16:41

Ekstraklasa: "Lech jeszcze nie jest gotowy"
. Foto: PAP/Marek Zakrzewski

Posłuchaj

Krzysztof Danielewicz przed meczem z Lechem (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Mimo porażki w niedzielę, poznaniacy utrzymali pozycję lidera. Oczekiwania przed spotkaniem z białostoczanami były bardzo duże, bowiem wcześniej pokonali Legię na Łazienkowskiej.

- Przychodząc do Lecha mówiłem, że taka sytuacja może mieć miejsce. To nie jest jeszcze gotowa drużyna, tylko na pewnym etapie budowy. Potrzebuje jeszcze kilku elementów, by można nazwać ją "gotowym produktem". Do tego kontuzje w okresie przygotowawczym pokrzyżowały nam szyki - tłumaczył zmienną formę swoich podopiecznych szkoleniowiec "Kolejorza".

Skorża liczy, że zimny prysznic, jaki sprawiła jego drużynie Jagiellonia, okaże się pomocny na finiszu rozgrywek.

- To może okazać się punktem zwrotnym w tym sezonie. Mam nadzieję, że dobrze zareagujemy. Najważniejsze, by od pierwszego gwizdka wykonywać swoje podstawowe obowiązki - bieganie, dyscyplina taktyczna, walka o każdy metr boiska, a dopiero potem jakaś finezja. Liczy się przede wszystkim wynik, a nie wrażenia artystyczne - tłumaczył.

REKLAMA

Kapitan Lecha Łukasz Trałka przyznał, że nieudany pojedynek z "Jagą" dla zespołu jest już tematem zamkniętym.

Powrót brakującego ogniwa

- Nie zakładaliśmy, że potkniemy się w meczu z Jagiellonią, ale to już historia. Ja już postawiłem grubą kreskę. Wiemy co zrobiliśmy źle, ale nie zamierzamy trzymać nisko głowy i katować się nim. Jest jeszcze pięć meczów do rozegrania i chcemy przede wszystkim skupić się na najbliższym spotkaniu ze Śląskiem - przyznał.

Nieco ponad trzy tygodnie temu lechici wygrali w Poznaniu ze Śląskiem 2:0, ale Skorża uważa, że wrocławianie teraz są mocniejszym zespołem.

- Po porażce z nami w kolejnych trzech meczach pokazali się z dobrej strony, nie przegrali. W Poznaniu zagrał wysokim pressingiem i było nam niezwykle trudno sobie z tym poradzić. Dopiero w drugiej połowie zagraliśmy dobre spotkanie - przypomniał.

REKLAMA

Poznaniacy przystąpią w optymalnym składzie, do zespołu wraca Paulus Arajuuri, który w ostatnim meczu musiał pauzować za żółte kartki. Skorża wysoko ceni umiejętności fińskiego defensora.

- Paulus to niezwykle ważne ogniwo drużyny. Jest to zawodnik, który zrobił chyba największy postęp w Lechu w ostatnich miesiącach - skomentował.

Mecz Lecha ze Śląskiem rozegrany zostanie w środę o godz. 18.00.

Press Focus/x-news

bor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej