NHL: Puchar Stanleya w rękach Blackhawks. "Czarne Jastrzębie" upolowały trofeum po raz szósty
Hokeiści Chicago Blackhawks, pokonując w finale play off Tampa Bay Lightning 4-2, po raz szósty w historii zdobyli Puchar Stanleya. "Czarne Jastrzębie" wywalczyły to trofeum po raz trzeci od 2010 roku. MVP fazy play off został Kanadyjczyk Duncan Keith.
2015-06-16, 10:00
Blackhawks w ostatniej odsłonie finału pokonali u siebie w poniedziałek rywali 2:0. Na listę strzelców jako pierwszy - w 18. minucie drugiej tercji - wpisał się Keith. Prowadzenie powiększył niespełna sześć minut przed końcem spotkania Patrick Kane. Ten ostatni, kapitan ekipy z Chicago, zdobył tym samym swoją pierwszą bramkę w finałowej rywalizacji.
- Naprawdę chciałem zdobyć tytuł na naszym terenie. Desperacko chciałem dziś zdobyć gola - podkreślił Kane.
Defensywa była kluczem do triumfu w tym finale. O zwycięstwie w pięciu poprzednich meczach decydowała jedna bramka. Wcześniej tylko raz taka sytuacja miała miejsce w historii NHL.
"Czarne Jastrzębie" wywalczyli Puchar Stanleya także w: 1934, 1938, 1961, 2010 i 2013 roku. Daje im to czwarte miejsce w zestawieniu najbardziej utytułowanych klubów NHL. Prowadzą, z 24 zwycięstwami, Montreal Canadiens.
- Ten trzeci tytuł w ciągu sześciu lat pokazuje klasę naszych najlepszych zawodników. Wciąż chcą być najlepsi i sprawiać, by ich koledzy z zespołu również się poprawiali - ocenił trener Blackhawks Joel Quenneville.
Blackhawks zdobyli Puchar Stanleya po raz trzeci w ostatnich 6 latach. "Najciężej wywalczony tytuł"
Źródło/ US CBS/x-news
Sezon zasadniczy jego podopieczni zakończyli na czwartym miejscu w Konferencji Zachodniej, mając na koncie 48 wygranych i 34 porażki.
Poprzednio zwycięstwo w meczu zapewniającym wywalczenie Pucharu Stanleya odnieśli na własnym lodowisku w... 1938 roku.
- To niesamowite - wygrać u siebie. To świetnie być mistrzem, ale zostać nim na własnym terenie jest jeszcze trudniej - podsumował Keith.
31-letni Kanadyjczyk otrzymał nagrodę dla najbardziej wartościowego gracza (MVP) posezonowej rywalizacji. Rzadko to wyróżnienie spotyka zawodników grających w obronie. Poprzednio miało to miejsce w 2007 roku.
Jedyny triumf w play off zawodnicy Tampa Bay Lightning zanotowali w 2004 roku. W drodze do tegorocznego finału wyeliminowali dwie najlepsze ekipy sezonu zasadniczego Montreal Canadiens i New York Rangers.
- Nasz zespół jest młody. Po ostatnim meczu zawodnicy siedzieli w szatni załamani, ale w ostatnich tygodniach wszyscy sporo się nauczyliśmy - zaznaczył szkoleniowiec Lightning Jon Cooper.
REKLAMA