Ekstraklasa: Lechia zaszalała w końcówce okienka. Peszko i Krasić odmienią grę zespołu Brzęczka?

Lechia Gdańsk była wyjątkowo aktywna w końcówce transferowego okienka. Gdański klub potwierdził już sprowadzenie Milosa Krasicia, Sławomira Peszko i Michała Chrapka.

2015-08-31, 21:25

Ekstraklasa: Lechia zaszalała w końcówce okienka. Peszko i Krasić odmienią grę zespołu Brzęczka?

Lechia powtarza scenariusz, który kibice mogli obserwować w ostatnich sezonach. Kołowrotek transferowy w zespole kręcił się do ostatniej chwili. Nowi zawodnicy mają odmienić oblicze zespołu Jerzego Brzęczka, który spisuje się znacznie poniżej oczekiwań. Szkoleniowiec miał komfort pracy i czas na to, by przygotować drużynę do początku rozgrywek.

W gdańskiej drużynie czegoś brakuje. Zamiast walczyć o ścisłą czołówkę ligowej tabeli, Lechia jest bliżej strefy spadkowej (ma nad nią 3 punkty przewagi), w 7 spotkaniach zgromadziła tylko 7 punktów i nic nie wskazuje na to, by jej forma szła w górę. Czy kolejny transferowy zaciąg może diametralnie zmienić sytuację? Na pewno wierzy w to trener, który potrzebuje wyników jak najszybciej.

Nerwowe ruchy na transferowym rynku przeważnie nie zwiastują jednak niczego dobrego. Warto przypomnieć, że w sezonie 2013/14 do Lechii dołączyło aż 11 piłkarzy, zaś w kolejnym było ich już ponad 20. Nie sprawiło to jednak, że zespół zajął miejsce premiowane grą w europejskich pucharach. Oczywiście z klubu odchodzili też zawodnicy, ale kilka nowych nabytków pożegnało się z drużyną jeszcze zanim dostało poważną szansę (lub też w klubie podjęto decyzję, że zawodnicy nie wykorzystali tej, którą otrzymali). W takich warunkach trudno mówić o tym, by możliwa była stabilizacja. Wiele spekulowano także o tym, że Brzęczek może pożegnać się z posadą. Jeśli zatrudnienie nowego trenera faktycznie jest brane pod uwagę, zastanie on w drużynie prawdziwy chaos, który trudno będzie okiełznać.

Wiadomość o tym, że do gdańskiej drużny dołączył Milos Krasić, na pewno zrobiła wrażenie na kibicach. W Ekstraklasie sporadycznie zdarzają się piłkarze, którzy mają za sobą tak bogatą karierę jak 30-letni Serb. Krasić ma na swoim koncie występy w CSKA Moskwa, Juventusie i Fenerbahce, przed transferem do włoskiego klubu był wymieniany w gronie najlepszych skrzydłowych Europy, robił piorunujące wrażenie w lidze rosyjskiej. Potem jednak jego kariera na pewno nie potoczyła się tak, jak sobie to wyobrażał. Nie zmienia to faktu, że ma wszystko, by zawojować Ekstraklasę, oczywiście o ile dołoży wszelkich starań, by wrócić do formy.

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Milos Krasić 1200 F.jpg
Ekstraklasa: głośne nazwisko europejskiej piłki w Lechii

W poniedziałek klub ostatecznie zatrudnił Sławomira Peszkę, Michała Chrapka i Aleksandara Kovacevicia. Peszko i Chrapek wracają do Polski, obaj szukają okazji do regularnej gry. Skrzydłowy wypadł ze składu Kaiserslautern, ale będzie chciał powalczyć o swoje szanse w kadrze Adama Nawałki, 23-letni Chrapek zaś wraca po tym, jak nie udało mu się zawojować Serie B (21 meczów w sezonie, średnio 42 minuty na występ). Kovacević to z kolei 23-letni defensywny pomocnik Crvenej Zvezdy Belgrad. 

Lechia musi szukać graczy środka pola, bowiem do Vitorii Guimares odchodzi Daniel Łukasik - piłkarz będzie grał pod wodzą znanego w Lechii Quima Machado, który prowadził zespół w 9 spotkaniach w 2014 roku. Z Gdańskiem na rok żegna się także Adam Dźwigała, wypożyczony do końca sezonu do Górnika Zabrze. Lewy obrońca Nikola Leković trafi zaś do Partizana Belgrad. Brzęczek stracił także Stojana Vranjesa - Bośniak dołączył do Legii Warszawa.

Lechia będzie musiała bardzo intensywnie wykorzystać niecałe dwa tygodnie przerwy na mecze reprezentacji, by jak najlepiej zgrać ze sobą piłkarzy. Oczywiście na tyle, na ile jest to możliwe w ciągu tak krótkiego czasu.

ps, ah

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej